Zimowy Maraton Bieszczadzki od lat jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych biegów zimowych w Polsce. Edycja zaplanowana na 24 stycznia 2026 roku ponownie odbędzie się w Cisnej, miejscowości od lat kojarzonej z biegami górskimi i aktywną turystyką. Wydarzenie, które przyciąga zarówno doświadczonych biegaczy, jak i osoby dopiero rozpoczynające swoją przygodę z biegami terenowymi, realizuje kilka celów kluczowych dla regionu. Organizator, którym jest Fundacja Biegu Rzeźnika, podkreśla, że impreza nastawiona jest na promocję Bieszczadów, turystyki ekologicznej, biegania i turystyki biegowej, a także działalności Fundacji Bieg Rzeźnika oraz Instytutu Studiów Migracyjnych. Zimowy Maraton Bieszczadzki stanowi więc nie tylko wydarzenie sportowe, ale również przestrzeń budowania świadomości ekologicznej i społecznej.
Trzy dystanse dla biegaczy o różnym doświadczeniu
W 2026 roku zaplanowano trzy trasy różniące się długością oraz sumą przewyższeń. Każda z nich prowadzi przez charakterystyczne dla Bieszczad tereny – od asfaltowych odcinków, przez drogi szutrowe, po ścieżki leśne i fragmenty torowiska.Dystanse i przewyższenia:
- około 16 km — suma podbiegów/zbiegów: 455 m
- około 27 km — suma podbiegów/zbiegów: 632 m
- około 45 km — suma podbiegów/zbiegów: 1000 m
Dobór trasy pozwala na uczestnictwo zarówno biegaczom preferującym krótsze i szybsze odcinki, jak i tym, którzy szukają dłuższych, bardziej wymagających wyzwań.
Cisna ponownie centrum wydarzenia
Tegoroczny bieg rozpocznie się i zakończy w Cisnej. Każdy dystans wystartuje o określonej godzinie, a harmonogram został przygotowany tak, aby umożliwić sprawny transport uczestników na linie startu. Organizatorzy podkreślają wyraźnie, że nie ma możliwości dojazdu na start na własną rękę. Transport dla wszystkich uczestników odbywa się wyłącznie autokarami. Zasada ta podyktowana jest zarówno logistyką wydarzenia, jak i troską o bezpieczeństwo uczestników.Jak co roku trasy Zimowego Maratonu Bieszczadzkiego poprowadzone są fragmentami o zróżnicowanym charakterze. Biegacze mogą spodziewać się między innymi odcinków asfaltowych, dróg szutrowych, ścieżek leśnych czy fragmentów biegnących po torowisku. Warunki zimowe w Bieszczadach są nieprzewidywalne. Na trasie mogą znajdować się przeszkody naturalne, takie jak śnieg, lód, błoto pośniegowe, błoto, kamienie, piasek, korzenie czy wiatrołomy. Charakterystyczny dla regionu mikroklimat sprawia, że pogoda w styczniu potrafi zmieniać się dynamicznie. Organizatorzy dodatkowo przypominają, że fragmenty trasy prowadzą przez tereny zamieszkałe przez dziką zwierzynę. Istnieje więc ryzyko napotkania zwierząt. Z tego powodu zaleca się ostrożność i niepozostawianie żadnych resztek jedzenia, aby nie zakłócać naturalnych zachowań fauny.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Ten widok w Bieszczadach wzbudza zachwyt. Nieczęsto możemy to zobaczyć
Zimowy Maraton Bieszczadzki to nie tylko rywalizacja sportowa, ale także forma promocji regionu. Bieszczady – zimą często ciche, zasypane śniegiem, mniej dostępne – dzięki takim inicjatywom zyskują nowych miłośników. To także wydarzenie, które łączy sport z ekologią. Wpisuje się w ideę turystyki odpowiedzialnej i zrównoważonej, zachęcając do odkrywania Bieszczadów w sposób, który nie ingeruje w delikatną strukturę górskiej przyrody.
Komentarze (0)