Po bardzo długim okresie suszy, dzisiaj w Bieszczadach utrzymuje się deszczowa aura. Wysokie temperatury i wypalanie traw wielokrotnie doprowadzały do pożarów. Jedno z takich zdarzeń miało miejsce w Baligrodzie.
W miniony wtorek, służby zostały zadysponowane do pożaru traw przy ulicy Kazimierza Wielkiego, obok kościoła parafialnego w Baligrodzie. Jak zauważają miejscowi strażacy ochotniczej jednostki, było to nietypowe zgłoszenie o tej porze roku, jednak niewielka ilość opadów i susza były wynikiem tego, że nawet teraz zagrożenie pożarowe spowodowane wypalaniem traw było duże.
Ogień objął około 40-50 ar łąki. Panowało również duże zadymienie, co utrudniało działania strażaków. „Pożar był zlokalizowany w sąsiedztwie zabudowań, więc było niebezpieczeństwo, że rozprzestrzeni się i zagrożone będą sąsiednie budynki. Po przybyciu na miejsce podaliśmy prąd wody i sytuacja została opanowana” – relacjonują druhowie z Baligrodu.
Do działań wezwano również państwową jednostkę straży pożarnej z Leska, jednak została ona odwołana.
Zdjęcie główne: OSP KSRG Baligród