Funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej z placówki w Medyce ujawnili podrobione prawo jazdy. Dokumentem wydanym rzekomo w Nigerii posługiwał się obywatel tego kraju. Ponadto mężczyzna miał przy sobie narkotyki. Za swoje czyny odpowie przed sądem.
Do kontroli na ukraińsko-polskie przejście graniczne w Medyce zgłosił się 29-letni obywatel Nigerii. Podczas legitymowania się, mężczyzna przedstawił między innymi prawo jazdy wydane rzekomo w jego ojczyźnie.
- PRZECZYTAJ TAKŻE: Bieszczadzcy pogranicznicy udaremnili w tym roku kilkadziesiąt prób nielegalnego przekroczenia granicy z Ukrainą
W wyniku szczegółowych sprawdzeń funkcjonariusze straży granicznej ustalili, że dokument był w całości podrobiony. Dodatkowo u mężczyzny ujawniono 0,516 grama marihuany. Cudzoziemca przesłuchano w charakterze podejrzanego i przyznał się do wykorzystania fałszywki oraz posiadania narkotyków. Dodał, że podrobiony dokument kupiła jego rodzina z Nigerii, płacąc równowartość 150 euro
- informuje Piotr Zakielarz, p.o. rzecznika prasowego Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.
Dalszą podróż Afrykańczyk kontynuował jako pasażer. W jego sprawie sporządzono akt oskarżenia do sądu. Od początku 2022 roku funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału SG ujawnili prawie 270 fałszywych dokumentów. W 28 przypadkach były to podrobione prawo jazdy.
Zdjęcie główne: BiOSG
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.