13 i 14 marca w komendzie Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej w Przemyślu odbyła się pierwsza tura rekrutacji według nowych zasad. Kandydaci musieli zmierzyć się z testem wiedzy oraz rozmową kwalifikacyjną. Jak podkreślają przedstawiciele formacji, nowy proces selekcji ma na celu wyłonienie osób najlepiej przygotowanych do pełnienia służby. Kandydaci rozpoczęli od testu wiedzy ogólnej, który składał się z dziesięciu pytań. Na jego rozwiązanie mieli jedynie 15 minut. Zakres egzaminu obejmował zagadnienia z zakresu aktualnej sytuacji politycznej, gospodarczej i społecznej, podstawy prawa konstytucyjnego i administracyjnego, a także wiedzę o funkcjonowaniu Straży Granicznej oraz bezpieczeństwie publicznym.
Drugim kluczowym etapem była rozmowa kwalifikacyjna, podczas której oceniano umiejętność autoprezentacji, zdolność do przedstawienia swoich osiągnięć, doświadczenia zawodowego oraz motywacji do służby. Istotną zmianą w tegorocznej rekrutacji jest również nowy sposób weryfikacji znajomości języków obcych. Kandydaci nie muszą już zdawać egzaminu językowego – ich kompetencje językowe są oceniane na podstawie ocen na świadectwie ukończenia szkoły średniej lub certyfikatów.
Sprawność fizyczna i psychologiczna pod lupą
Kandydaci, którzy pozytywnie przeszli pierwszy etap, zostaną poddani kolejnym testom. Przyszli funkcjonariusze muszą wykazać się odpowiednią kondycją fizyczną, co jest kluczowe w wymagającej służbie na granicy. Oprócz testów sprawnościowych czekają ich również badania psychologiczne oraz test psychofizjologiczny z wykorzystaniem wariografu.Dodatkowo wszyscy kandydaci przejdą badania lekarskie, które mają potwierdzić ich zdolność do służby w formacji uzbrojonej. Ostatnim etapem jest postępowanie sprawdzające w celu uzyskania poświadczenia bezpieczeństwa. Dokument ten potwierdza, że kandydat daje rękojmię dochowania tajemnicy służbowej.
„BiOSG chce dotrzeć do najlepszych kandydatów”
Proces rekrutacyjny jest wymagający, a selekcja bardzo rygorystyczna. Jak podkreśla porucznik Piotr Zakielarz, oficer prasowy Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej, formacja stawia na najwyższe standardy w doborze funkcjonariuszy.
W 2025 roku Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej zasili 200 nowych funkcjonariuszy. Od początku roku wpłynęło już 140 podań od osób chętnych założyć mundur SG. Poprzez procedurę Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej chce dotrzeć najlepszych kandydatów
– informuje porucznik Piotr Zakielarz.
Kandydaci, którzy przejdą cały proces rekrutacji, zostaną skierowani na szkolenie podstawowe i podoficerskie do jednego z ośrodków szkoleniowych SG, a następnie rozpoczną służbę na Podkarpaciu.
Wyzwania służby w Bieszczadach
Ochrona granic w Bieszczadach to zadanie wymagające nie tylko dobrej kondycji, ale także umiejętności szybkiego reagowania i pracy pod presją. Straż Graniczna na tym odcinku zmaga się z różnymi zagrożeniami. Rozległe tereny górskie, trudne warunki atmosferyczne i rozbudowana sieć szlaków, które mogą być wykorzystywane do nielegalnej działalności, sprawiają, że funkcjonariusze SG muszą być doskonale przygotowani do pracy w różnorodnych sytuacjach.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.