reklama

Wraca dziś pamięć o tych, których nie ma [FOTO]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Wraca dziś pamięć o tych, których nie ma [FOTO] - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościZbliżający się czas obchodów Święta Zmarłych wprowadza w zadumę. Wędrując po bieszczadzkich lasach często można napotkać bezimienne mogiły, które przypominają o tych, którzy zostali tu na zawsze
reklama

Na terenie Nadleśnictwa Baligród na próżno jest szukać leśnych cmentarzy wojennych. Nie znajdziemy tu monumentalnie urządzonych konstrukcji jak w Beskidzie Niskim.

 

Porozrzucane po lesie linie okopów to jedyne miejsca, gdzie można natknąć się na mogiły żołnierzy obu wojen, a w szczególności z okresu I wojny światowej. Śladów walk jakie miały tu miejsce w 1915 r dawno już nie widać gołym okiem.

 

Jednak na co dzień leśnicy w trakcie wykonywania prac napotykają artefakty w postaci przerdzewiałej saperki, odłamków ze szrapneli, ołowianych kul czy resztek amunicji. Zdarza się, że „odkrycie” wcale nie napawa radością. Fragmenty skórzanych butów, pasków, a nawet kości mrożą krew w żyłach „odkrywcy” i uświadamiają o tragedii ludzi i ich rodzin.

reklama

 

Od 2015 r. Stowarzyszenie Eksploracyjno-Historyczne „Galicja” pomaga w przywracaniu pamięci o żołnierzach, o których być może nikt już nie pamięta. W paśmie Chryszczatej z inicjatywy Stowarzyszenia ustawiono ponad 30 białych krzyży w miejscach mogących świadczyć o istnieniu mogiły.

 

Rokrocznie miejsca te są odwiedzane, porządkowane i konserwowane. Od dwóch lat z inicjatywy oddolnej prowadzone są prace nad upamiętnieniem walk w rejonie góry Łysy Wierch, zapisanej na kartach historii jako góra Manyłowa (Maniłowa, Manilov).

 

 Na terenie Nadleśnictwa Baligród oprócz mogił wojennych należy również zwrócić uwagę na pozostałości wiosek i osad jak np.: Rabe, Huczwice, Studenne, Horodek, gdzie o dawnych mieszkańcach świadczą jedynie stare sady i cerkwiska, niekiedy zatopione w gęstwinie lasu.

reklama

 

Również takie miejsca są otoczone opieką baligrodzkich leśników. W ciągu roku kilkukrotnie z pomocą członków Stowarzyszenia „Galicja” wykaszane są cmentarze w Rabym, Jabłonkach i Huczwicach.

 

Miejscowi leśnicy dbają również o cerkwiska na Horodku i w Studennym, gdyż wszystkie wymienione cmentarze (cerkwiska) położone są na wydzieleniach leśnych. Z uwagi na trudnodostępny teren (zwłaszcza Studenne i Horodek) prosimy nie pozostawiać na cmentarzach zniczy i sztucznych kwiatów.

 

Przechodząc obok leśnych mogił niech w uszach zabrzmi ponadczasowy tekst Janusza Kondratowicza „Biały Krzyż” znany z piosenki wykonanej przez Krzysztofa Klenczona i „Czerwone Gitary”.

 

źródło: Nadleśnictwo Baligród, Ewa Wydrzyńska Scelina

reklama

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama