reklama

Lwów z kwarantanną

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Lwów z kwarantanną - Zdjęcie główne

zdj. Iwona Karolinczak / Opera Lwowska

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościBardzo popularnym kierunkiem wycieczek jednodniowych z Bieszczadów jest Ukraina, a konkretnie Lwów. Od 01.08 lepiej się nie wybierać.

Bardzo krótko mogli cieszyć się organizatorzy wycieczek do Lwowa oraz turyści z otwarcia granicy ukraińskiej. To bardzo popularny kierunek jednodniowych wyjazdów z Bieszczadów, więc szybko ruszyły pierwsze autobusy. 

 

 

"Nacieszyłam się Lwowem! Tylko 5 autobusów udało mi się "przewieźć". Wczoraj z moimi turystami byliśmy ostatnią grupą, którą która zwiedzała Gród Lwa" - informuje Aleksandra Sałapatek, pilotka wycieczek na Ukrainę dla jednego z bieszczadzkich biur podróży.

 

 

Od 01.08 Polska została umieszczona przez Ukrainę na liście krajów podwyższonego ryzyka COVID-19. Skutkiem tego jest obowiązkowa, czternastodniowa kwarantanna dla osób wjeżdżających na Ukrainę, które w ciągu 14 dni przed przekroczeniem granicy przebywały na terytorium Polski. 

 

 

Ministerstwo Spraw Zagranicznych informuje o wyjątkach od tego obowiązku. Kwarantannie nie będą poddane dzieci do lat 12, przejeżdżające przez Ukrainę tranzytem maksymalnie 48 h, kierowcy ciężarówek, kierowcy autobusów kursujących regularnie, załogi lotnicze, morskie i statków rzecznych. Ponadto zwolnieni z niej będą działacze kultury, przybywający na Ukrainę na zaproszenie ukraińskiej instytucji kultury, instruktorzy NATO i dyplomaci. 

 

 

Taka sytuacja obowiązywać będzie do końca sierpnia. Jeśli poziom zakażeń COVID-19 się nie zmniejszy, obowiązek kwarantanny zostanie przedłużony.

 

 

Kwarantannę za wschodnią granicą odbywać należy za pomocą aplikacji "Działaj w Domu". Jak podaje MSZ jest ona dostępna tylko na telefonach z numerami ukraińskimi.

 

 

Dla organizatorów turystyki w Bieszczadach ziszczają się czarne scenariusze. Istnieje zagrożenie, że w związku ze wzrostem zachorowań w Polsce podobne restrykcje zostaną wprowadzone w przypadku Słowacji i Węgier. 

 

"Nieoficjalne informacje dostały do nas 1. sierpnia o godzinie 15:00, w momencie gdy nasza jednodniowa wycieczka do Lwowa już trwała. Było na niej 60 osób. Już wtedy z obawą myśleliśmy o ich powrocie, zwłaszcza że nic nie zapowiadało tych obostrzeń. Zostały one wprowadzone ze skutkiem niemal natychmiastowym. Zdążyliśmy wysłać do LWOWA 5 autokarów na wycieczki jednodniowe – zainteresowanie Lwowem było zawsze duże wśród odwiedzających Bieszczady. Teraz trwa powolny i żmudny proces odwoływania wszystkich rezerwacji." - komentuje Paweł Wójcik z Biura Podróży PAWUK

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE