Co z tegorocznymi dożynkami?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Co z tegorocznymi dożynkami? - Zdjęcie główne

zdj. Mirosław Piela / W tym roku dożynek nie będzie. Święto plonów w gminie Lutowiska 2017

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Dożynki co roku były ważnym elementem gminnego planu imprez kulturalnych. To święto dziękczynienia za plony w tym roku nie odbędzie się. Tym razem, żniwa w postaci odwołanych imprez zbiera COVID-19.

Pandemia COVID-19 zrobiła spore zamieszanie w grafikach wakacyjnych imprez organizowanych przez bieszczadzkie gminy.

 

 

Dożynki to święto rolników, którego celem jest dziękczynienie za zebrane polny i  uroczyste zakończenie sezonu prac polowych. W tym roku hucznego świętowania w Bieszczadach nie będzie. Pandemia też zbiera żniwo - wiele imprez jest odwołanych, ze względu na odgórne obostrzenia. 

 

 

To tradycyjne święto, które ma swoje korzenie w średniowieczu,wieńczy ogromny trud włożony przez rolników podczas żniw i jest ukoronowaniem ich całorocznej pracy. Były dożynki dworskie, gospodarskie, w 20-leciu międzywojennym zaczęły pojawiać się obchody  gminne, powiatowe czy parafialne. Obecnie jest to święto wszystkich mieszkańców, organizowane przez gminne władze.

 

Hucznych obchodów nie będzie

 

Każdego roku bieszczadzkie gminy hucznie obchodziły święto plonów. Obchody najczęściej rozpoczynają się mszą świętą dziękczynną za zebrane plony. Starostowie dożynek wręczają chleb włodarzowi gminy. Wcześniej przygotowywane są wieńce dożynkowe, które stają w konkursach na najpiękniejszy. Po bardziej oficjalnej części rozpoczyna się festyn - korowody i występy zespołów i zabawa.  

 

 

W tym roku oficjalnych obchodów nie będzie. W gminie Solina, Baligród, Cisna, Lutowiska i Ustrzyki Dolne oficjalne obchody zostały odwołane. Winowajcą jest koronawirus i ograniczenia, które zostały nałożone na organizatorów w związku z rozprzestrzenianiem się choroby. 

 

 

"Nie będziemy organizować dożynek. Zobaczymy, jak będzie dalej" - komentuje szef Gminnego Ośrodka Kultury w Baligrodzie. Może uda nam się chociaż zorganizować jakiś festyn dla dzieci." - dodaje

 

Co z tradycją?

 

Charakter obchodów święta plonów zmieniał się na przestrzeni lat. Tak charakterystyczne dla współczesnych dożynek wieńce, będące swoistymi dziełami sztuki ludowej, bardzo często nacechowane religijnie, nie mają nic wspólnego z prawdziwą wielowiekową symboliką.

 

 

Wcześniej przygotowywano niewielkie wieńce dożynkowe, wykonywane tylko z kłosów zboża „chlebnego”, z dopuszczalnym dodatkiem lokalnych polnych kwiatów, gałązki jarzębiny, leszczyny czy dzikiego chmielu. Wieniec taki niesiony był na głowie (przez dziewczynę) jako najważniejszy symbol całorocznej chłopskiej pracy. 

 

 

Sam wieniec dożynkowy jest symbolem chleba, dlatego nigdy podczas dawnych dożynek nie przynoszono w wieńcu bochenka chleba. Obecna forma obchodów i plecenie największych i najbogatszych wieńców jest w pewnym sensie pokłosiem gigantomanii panującej za czasów PZPR. Nie przeszkadza to jednak dobrej atmosferze i wspólnej zabawie, podczas uroczystości i imprezy, na którą czeka się cały rok. 

 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE