Pierwszym fałszywym dokumentem posługiwał się 38-letni pasażer autokaru kursowego do Świnoujścia. Mężczyzna zamierzał wjechać przez przejście w Korczowej do Polski i podjąć pracę jako zawodowy kierowca.
Na granicy przedstawił zaświadczenie ADR, które uprawnia do kierowania pojazdami przewożącymi materiały niebezpieczne. Szczegółowa analiza zaświadczenia wykazała, że było wykonane inna techniką druku niż prawdziwe. Nie posiadało także zabezpieczeń UV.
Na przejściu granicznym w Medyce strażnicy graniczni zakwestionowali autentyczność ukraińskiego dowodu rejestracyjnego. Tym razem fałszywym dokumentem posłużył się 34-letni kierowca ciężarówki, który jechał na Ukrainę.
Ponadto funkcjonariusze SG z podkarpackich przejść granicznych zatrzymali jeszcze sześć fałszywych zaświadczeń o wpisie do ewidencji wniosków w sprawie pracy sezonowej i jedno oświadczenie o zamiarze powierzenia pracy.
Od początku 2020 roku funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej ujawnili 33 fałszywe dowody rejestracyjne i 32 zaświadczenia ADR.
źródło: bieszczadzki.strazgraniczna.pl