Ceny oranżady i coli rosną. To efekt podatku cukrowego

Wiąże się on z kilkoma dodatkowymi opłatami. Chodzi o:

 - dodatkową opłatę stałą w wysokości 50 gr za litr napoju z dodatkiem cukru lub substancji słodzącej,

 - dodatkowe 10 gr za litr napoju z dodatkiem substancji aktywnej (kofeina lub tauryna)

 - opłatę zmienną w wysokości 5 gr za każdy gram cukru powyżej 5 gram/100 ml w przeliczeniu na litr napoju

Według ustawodawcy podatek cukrowy może wynieść maksymalnie 1,20 zł w przeliczeniu na 1 litr napoju. Teoretycznie nowy podatek powinien dotknąć producentów napojów, ale jak już widzimy po cenach w sklepach - to konsumenci wezmą go na swoje barki.

Na razie ceny wzrosły w niektórych sklepach, ale wynika to z tego, że  posiadają zapasy towaru zamówionego jeszcze przed wejściem w życie podatku. Ceny już wzrosły między innymi w sklepach Biedronki, Auchan i na niektórych stacjach benzynowych.

Portal Business Insider Polska podał zakres podwyżek w różnych sklepach. I tak na przykład:

 Coca-Cola 1,75L - cena wzrosła z ok. 4,35 zł do 6,29 zł.

 Fanta 1,75L podrożała z 4,19 zł na 5,99 zł.

 Pepsi 1,75L jest droższa o ok. 2 zł - z 4,29 zł na 6,49 zł.

 Oranżada Hellena 1,25L podrożała z 2,49 zł do 3,49 zł.

 Lipton Ice Tea Peach z ok. 3-3,5 zł do 5,69 zł.

 Napój energetyczny Red Bull 250 ml - cena wzrosła z ok. 4,99 zł-5,25 zł do 7,49 zł.

Wątpliwym pocieszeniem jest fakt, że niektóre napoje są zwolnione z tej opłaty, np. napoje izotoniczne, wyroby medyczne lub napoje z 20-proc. udziałem soku owocowego lub warzywnego.

Według wypowiedzi Mateusza Morawieckiego na facebooku  4 stycznia 2021:

Cukier jest niezdrową rzeczą. To każdy lekarz i nie tylko lekarz państwu powie. 

Później ludzie chorują na nowotwory czy choroby serca. Większość dojrzałych państw na świecie już tę opłatę wprowadziła. Czy chcemy być państwem niedojrzałym?

Okazuje się jednak, że  w czterech  największych gospodarkach świata  czyli  w USA, Chinach, Japonii i Niemczech  taki podatek nie obowiązuje. Widać,  są to państwa "niedojrzałe"...