reklama

"W rezerwacie Sine Wiry przebywa agresywny niedźwiedź". Zaniepokojeni turyści powiadomili o tym leśników

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Aktualności

„W rezerwacie Sine Wiry przebywa agresywny niedźwiedź”. Taką wiadomość otrzymali leśnicy od zaniepokojonych turystów. Po dokładnym sprawdzeniu terenu postanowiono przepłoszyć zwierzę.

W ciągu pierwszych weekendów maja, strażnicy leśni z terenu Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych z Krosna przeprowadzili akcję „Majówka 22”. Patrole w ramach działań sprawdzały miejsca newralgiczne dla ruchu turystycznego, jak również kontrolowały pieszo szlaki. Była to akcja prewencyjna mająca na celu zapewnienie przestrzegania obowiązujących przepisów oraz zapewnienie bezpieczeństwa przebywającym na terenach leśnych.

Bieszczady sprzed lat

Sporo czasu poświęciliśmy na rozmowy z turystami i odpowiedzi na ich pytania. Co ciekawe, okazuje się, że wielu ludzi dziś już nie ma pojęcia, jak wyglądały Bieszczady sprzed lat, że był to teren mocno zaludniony teren, zagospodarowany rolniczo, a dzisiejszy ich wygląd to skutek wysiedlenia ludności i prowadzenia zalesień na dużą skalę. Dla wielu turystów była to wiedza nowa

- mówi Tomasz Belczyk, komendant Straży Leśnej w Nadleśnictwie Baligród.

"Agresywny niedźwiedź w rezerwacie"

W trakcie prowadzonych działań, strażników wezwano do dwóch zdarzeń. Pierwsze powiadomiono ich o agresywnym niedźwiedziu przebywającym w rezerwacie „Sine Wiry”.

Fot. Tomasz Belczyk
Po sprawdzeniu okazało się, że niedźwiedź chodził wzdłuż drogi leśnej tam i z powrotem, w pobliżu wiaty turystycznej, warczał i ryczał w kierunku obecnych tam ludzi. Podjęto decyzję o przepłoszeniu go przy użyciu sygnałów dźwiękowych i świetlnych. Zarówno niedźwiedź, jak i turyści wyszli ze spotkania bez szwanku

- relacjonuje Tomasz Belczyk.

W tym samym dniu leśnicy udzielili pomocy starszemu mężczyźnie, który w stanie osłabienia i odwodnienia szedł drogą leśną w okolicy wsi Polanki. Strażnicy zaopiekowali się mężczyzną, podali mu wodę i skontaktowali się z rodziną, która szybko przyjechała na miejsce i przejęła opiekę.

Pomimo średniego w tym roku natężenia ruchu turystycznego strażnicy w regionie podjęli prawie 200 interwencji, pouczyli 154 osoby, nałożyli 24 mandaty karne za nieprzestrzeganie przepisów prawa.

Zdjęcie główne: Roman Pasionek

Źródło: Edward Marszałek/RDLP Krosno

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy