Kolejny dzień zmagań w Szczyrku w ramach LOTOS CUP z udziałem skoczków z Zagórza. [ZDJĘCIA]

Pucharowe zmagania młodzieży są inwestycją w przyszłość, budowaniem fundamentów na czasy po Stochu, Żyle i Kubackim. Skocznia "Skalite" w Szczyrku to arena obecnej edycji pucharowych zmagań w ramach Lotos Cup. W imprezie biorą udział nie tylko zawodnicy z Polski, ale także gościnnie skoczkowie z Czech, Słowacji i Niemiec.

Najmłodsi rywalizowali we wtorek na skoczni HS 44 (rozmiar 44 metry). Pisaliśmy o dobrym występie Oliwii Brenkus.

Środa to z kolei zawody na większych skoczniach - HS 75 i HS 104. Organizatorów nie rozpieszczała pogoda, nie we wszystkich kategoriach wiekowych udało się rozegrać dwie serie. W niektórych o zwycięstwie przesadzał jeden skok.

W rywalizacji młodzików (HS 75) wystartował Filip Krawczyk (ZKN Sokół Zagórz/SMS Szczyrk). Zajął 31 miejsce po skokach na odległość 51.5 i 53 metrów, co przełożyło się na łączną notę 131.9 pkt.

Wśród seniorów zaprezentował się kolejny skoczek klubu z Zagórza Dawid Kaszuba. W jedynej przeprowadzonej serii na skoczni HS 104 niestety nie oddał on zbyt odległego skoku i wylądował na 57 metrze, co dało ostatecznie 13 pozycję w konkursie.

Systematyczne, ciężkie treningi, poparte regularnymi startami w zawodach dadzą zagórskim skoczkom szansę na dojście do wysokiej dyspozycji. A to miejmy nadzieję zaowocuje lepszymi skokami konkursowymi choćby w ramach prestiżowej rywalizacji w Lotos Cup.