W mecz lepiej weszli gospodarze, którzy już w 1. minucie zdobyli trafienie. Ladislav Havlik strzałem z bliska pokonał Patrika Spesnego. Sanoczanie zostali zamknięci we własnej tercji, broniąc się przed atakami Mistrza Polski. W 11. minucie błąd popełnił Bartłomiej Jeziorski. Gospodarze stracili krążek we własnej tercji, ten następnie trafił do Eemeli Piippo, a ten podał do Riku Sihvonenna, który nie dał szans Kamilowi Lewartowskiemu. Sanoczanie długo nie cieszyli się z takiego wyniku, gdyż trzy minuty później z najbliżej odległości krążek w bramce umieścił Jarosław Rzeszutko. Pod koniec pierwszej tercji Tyszanie mieli jeszcze swoje sytuacje, jednak ich nie wykorzystali.
Druga tercja rozpoczęła się od szybkiego trafienia Mateusza Wilusza, który dał swojej drużynie wyrównujący wynik. W 28. minucie świetną okazje miał Damian Ginda. 19-latek wyszedł sam na sam z bramkarzem, ale ten obronił strzał lecący tuż pod poprzeczką.
Dla podopiecznych Krzysztofa Majkowskiego był to trudny pojedynek. Hokeiści z Tychów nie mogli znaleźć sposóbu na na Patrika Spesnego. O losach meczu zadecydował gol Kacpra Gruźli, który na niespełna pięć minut przed końcem posłał krążek do siatki obok leżącego bramkarza.
Po 10. kolejakch Polskiej Hokej Ligi Ciarko STS Sanok zajmuje ósmą pozycję z ośmioma punktami na koncie. Już w najbliższej kolejce hokeiści z Grodu Grzegorza udadzą się do Krakowa, gdzie zagrają z Cracovią.
GKS Tychy - Ciarko STS Sanok 3:2 (2:1, 0:1, 1:0)
1:0 - Ladislav Havlík - Christian Mroczkowski (00:43)
1:1 - Riku Sihvonen - Eemeli Piippo (10:23)
2:1 - Christian Mroczkowski - Peter Novajovský, Patryk Wronka (13:49
2:2 - Mateusz Wilusz - Marcin Biały, Karol Biłas (22:15)
3:2 - Kacper Gruźla - Bartosz Ciura (55:20)
GKS Tychy: Lewartowski - Havlík, Novajovský; Mroczkowski, Komorski, Wronka - Seed, Kotlorz; Witecki, Galant, Marzec - Pociecha (4), Ciura; Krzyżek, Rzeszutko, Gruźla - Bizacki, Kogut; Gościński, Dupuy i Jeziorski.
Ciarko STS Sanok: Spěšný - Olearczyk, Biłas; Bielec, Wilusz, Biały - Kamienieu, Piippo (2); Bukowski (2), Viikila, Sihvonen - Demkowicz, Skokan; Dobosz, Witan, Filipek - Florczak (2), Glazer; Fus, Ginda i Łyko.