Czterech Polaków w czołowej szóstce 69 edycji TCS

Polak uzyskał blisko 50 punktów przewagi nad drugim w klasyfikacji Niemcem Karlem Geigerem. Na najniższym stopniu podium stanął triumfator sprzed roku Dawid Kubacki. Kamil Stoch nie dał rywalom żadnych szans. Nie pozostawił cienia wątpliwości kto jest najlepszy i w bardzo zdecydowany sposób sięgnął po "złotego orła".

Kamil, jak zwykł to już czynić w poprzednich latach formę buduje na turniej rozgrywany w okresie noworocznym i włącza "piąty bieg" właśnie na skoczniach Niemiec i Austrii. Przed ostatnim konkursem 69 Turnieju Czterech Skoczni Kamil Stoch miał ponad 15 punktów przewagi nad drugim Dawidem Kubackim i ponad 20 nad trzecim w generalce Norwegiem Halvorem E.Granerudem.

Ostatnie zawody w austriackim Bischofshofen zmieniły nieco w czołówce klasyfikacji generalnej TCS. Jednak te zmiany były widoczne dopiero od drugiego miejsca. Co do zwycięstwa lidera polskiej kadry i najbardziej utytułowanego skoczka nikt nie mógł mieć bowiem żadnych wątpliwości.

Stoch triumfował z ogromną przewagą w ostatnim konkursie i zakończył turniej mając ponad 48 punktów przewagi nad drugim Karlem Geigerem. Na najniższym stopniu podium znalazł się zwycięzca Turnieju Czterech Skoczni sprzed roku Dawid Kubacki, który pokonał Graneruda jedynie o 0,4 punktu. Piąte miejsce zajął Piotr Żyła, a szóste - ex aequo z Ryoyu Kobayashi - Andrzej Stękała.

Tegoroczny triumf jest trzecim w historii zwycięstwem Kamila Stocha w Turnieju Czterech Skoczni i piątym w historii polskich skoków narciarskich.

Klasyfikacja końcowa 69. TCS:

1.Kamil Stoch - 1110,6 pkt.

2.Karl Geiger - 1062,5

3.Dawid Kubacki - 1057,8

4.Halvor E.Granerud - 1057,4

5.Piotr Żyła - 1037,2

6.Andrzej Stękała - 1032,5

6.Ryoyu Kobayashi - 1032,5

8.Stefan Kraft - 1019,1

9.Peter Prevc - 1018,0

10.Daniel Huber - 1014,7