Bieszczady to teren, który dla osoby nigdy tu nie będącej może okazać się miejscem, gdzie cywilizacja jeszcze nie dotarła. W sumie nie ma się co dziwić. Po filmach i programach nagrywanych w tym rejonie można śmiało tak stwierdzić. Rzeczywistość wygląda jednak zupełnie inaczej.
Południowo-wschodnia część Polski to jedna z najchętniej odwiedzanych terenów, dlatego też bez większych problemów możemy dostać się tu zarówno autobusem, pociągiem czy nawet samolotem.
Z nad morza w Bieszczady Neobusem
Jednym z największych hitów tego lata jest trasa sezonowa łącząca Bieszczady z polskim morzem. Firma Neobus ma do zaoferowania wszystkim chętnym przybyć na te tereny, kurs z Kołobrzegu do Ustrzyk Górnych. Trasa ta zajmuje około 15 godzin i liczy ponad 1000 km. Ponadto Neobus obsługuje kursy z Warszawy, Wrocławia i Łodzi zarówno w kierunku Ustrzyk Górnych ale też Sanoka, Leska, Polańczyka czy Ustrzyk Dolnych.
W Bieszczady nie tylko z nad morza ale też ze Śląska i centralnej Polski
Poza Neobusem, który obsługuje kurs do i z Wrocławia, możemy wybrać innego przewoźnika chcąc wyruszyć ze Śląska na „wschód”. TravelPL to firma, z którą w niecałe 8 godzin dojedziemy z Bytomia prosto do Polańczyka.
Rozpoczynając podróż w stolicy Polski mamy możliwość skorzystania zarówno z usług firmy Neobus ale też ze znanej w całej Europie firmy – FlixBus. „Zielonym autobusem” z Warszawy do Ustrzyk Dolnych dojedziemy w ciągu 9.40 godzin.
Podróż spod Wawelu
Najlepiej skomunikowanym miastem z Bieszczadami jest Kraków. Poza wcześniej wspomnianymi przewoźnikami jak Neobus, TravelPL i FlixBus, regularną linie do Ustrzyk Dolnych obsługuje San Bus oraz Barbara. Ta pierwsza - oferuje trzy kursy dziennie, zaś druga dwa. Dodatkowo z San Busem dwa razy dziennie dojedziemy do Ustrzyk Górnych oraz Polańczyka.
Z Lublina do stolicy Bieszczad i nad Jezioro Solińskie
Stolica województwa lubelskiego to kolejny punkt z którego bez problemów dojedziemy w Bieszczady. Dużą zaletą Galicji Express jest przystanek na pod rzeszowskiej Jasionce. Firma obsługuje po jednym kursie dziennie do Ustrzyk Dolnych i Polańczyka.
A może tak samolotem na Podkarpacie?
16 lipca zainaugurowane zostało bezpośrednie połączenie lotnicze ze Szczecina do Rzeszowa. Rejsy będą się odbywały dwa razy w tygodniu w poniedziałki i czwartki przez Polskie Linie Lotnicze LOT. Z lotniska w podszczecińskim Goleniowie samoloty startować będą o godzinie 19.25 a przylot do portu w Jasionce zaplanowano na 20.55.
Bez wątpienia wiele osób czekało na ten bezpośredni lot, który zajmuje niecałe 1,5 godziny. W Rzeszowie samolot melduje się przed godziną 21.00, więc najlepszą opcją jest wypożyczenie auta i przemierzenie nim pięknych bieszczadzkich tras.
Ponadto LOT obsługuje również trzy rejsy z Warszawy do stolicy Podkarpacia.
Po szynach w Bieszczady
Pociąg to kolejna forma transportu jakim możemy dostać się w tą część kraju.
Podróż pociągiem TLK PKP Intercity rozpoczynamy na stacji głównej w Poznaniu. Następnie przejeżdżamy przez Warszawę, Lublin, Rzeszów, Sanok, Zagórz i Komańczę by po 15 godzinach dotrzeć do stacji w Łupkowie.
Dostać się w Bieszczady to jedno a poruszać się po tym terenie to drugie
Niestety na tym etapie podróżny zaczynają się kłopoty. Jak sam dojazd w ten region jest dobry, tak poruszanie się po nim sprawia problemy. Jeszcze kilka lat temu, kiedy kursy obsługiwane były przez Veolie Transport i Arrive Bus, komunikacja między bieszczadzkimi miejscowościami była prosta.
Obecnie komunikację w Bieszczadach obsługują trzy firmy: PKS Jarosław, prywatny przewoźnik z Baligrodu – Bak Bus, oraz Przedsiębiorstwo Transportowe Tarzan. Po różnych „cięciach” i trwającej pandemii koronawirusa kursy na wcześniej popularnych liniach zostały ograniczone do minimum. Najlepszym tego przykładem jest trasa Ustrzyki Dolne-Sanok. Jeszcze przed rokiem na tej relacji jeździło 10 autobusów, na dzień dzisiejszy jest ich tylko 4.
Rozmawiając z turystami przybywającymi w Bieszczady usłyszałem, że mała ilość autobusów w ciągu dnia jest dla nich bardzo niekomfortowa i pozostaje im podróż na tak zwanego „stopa”.
PKS Jarosław obsługuje przede wszystkim takie miejscowości jak Sanok, Zagórz, Lesko, Uherce Mineralne, Olszanicę czy Ustrzyki Dolne, Bak Bus – Lesko, Hoczew, Polańczyk, Solinę, Myczkowce, Baligród, Cisnę, Wetlinę czy Ustrzyki Górne, zaś z firmą Tarzan udamy się w kierunku Komańczy.
W celu sprawdzenia interesujących nas tras, warto odwiedź stronę e-podroznik.pl, gdzie wszystkie informacje i kursy są na bieżąco aktualizowane.
Własny transport to wielka zaleta
Mimo bezproblemowego dojazdu w Bieszczady, najlepszą opcją na zwiedzenie tych malowniczych terenów jest podróż własnym autem. Często z jednego punkty do drugiego jest daleka odległość, więc auto w takiej sytuacji sprawdzi się najlepiej.