reklama

Wszystkie drogi prowadzą w Bieszczady

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Neobus, Piotr Kalba, PKP IC

Wszystkie drogi prowadzą w Bieszczady - Zdjęcie główne

foto Neobus, Piotr Kalba, PKP IC

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacja turystycznaZ nad morza prosto w Bieszczady! A co dalej? Jak funkcjonuje komunikacja w tej części Polski? Dojechać tu to jedno ale poruszanie się po tym terenie to inna bajka.

Bieszczady to teren, który dla osoby nigdy tu nie będącej może okazać się miejscem, gdzie cywilizacja jeszcze nie dotarła. W sumie nie ma się co dziwić. Po filmach i programach nagrywanych w tym rejonie można śmiało tak stwierdzić. Rzeczywistość wygląda jednak zupełnie inaczej. 

 

Południowo-wschodnia część Polski to jedna z najchętniej odwiedzanych terenów, dlatego też bez większych problemów możemy dostać się tu zarówno autobusem, pociągiem czy nawet samolotem.

 

Z nad morza w Bieszczady Neobusem 

 

Jednym z największych hitów tego lata jest trasa sezonowa łącząca Bieszczady z polskim morzem. Firma Neobus ma do zaoferowania wszystkim chętnym przybyć na te tereny, kurs z Kołobrzegu do Ustrzyk Górnych. Trasa ta zajmuje około 15 godzin i liczy ponad 1000 km. Ponadto Neobus obsługuje kursy z Warszawy, Wrocławia i Łodzi zarówno w kierunku Ustrzyk Górnych ale też Sanoka, Leska, Polańczyka czy Ustrzyk Dolnych.

 

W Bieszczady nie tylko z nad morza ale też ze Śląska i centralnej Polski

 

Poza Neobusem, który obsługuje kurs do i z Wrocławia, możemy wybrać innego przewoźnika chcąc wyruszyć ze Śląska na „wschód”. TravelPL to firma, z którą w niecałe 8 godzin dojedziemy z Bytomia prosto do Polańczyka. 

 

Rozpoczynając podróż w stolicy Polski mamy możliwość skorzystania zarówno z usług firmy Neobus ale też ze znanej w całej Europie firmy – FlixBus. „Zielonym autobusem” z Warszawy do Ustrzyk Dolnych dojedziemy w ciągu 9.40 godzin. 

 

Podróż spod Wawelu

 

Najlepiej skomunikowanym miastem z Bieszczadami jest Kraków. Poza wcześniej wspomnianymi przewoźnikami jak Neobus, TravelPL i FlixBus, regularną linie do Ustrzyk Dolnych obsługuje San Bus oraz Barbara. Ta pierwsza - oferuje trzy kursy dziennie, zaś druga dwa. Dodatkowo z San Busem dwa razy dziennie dojedziemy do Ustrzyk Górnych oraz Polańczyka. 

 

Z Lublina do stolicy Bieszczad i nad Jezioro Solińskie

 

Stolica województwa lubelskiego to kolejny punkt z którego bez problemów dojedziemy w Bieszczady. Dużą zaletą Galicji Express jest przystanek na pod rzeszowskiej Jasionce. Firma obsługuje po jednym kursie dziennie do Ustrzyk Dolnych i Polańczyka. 

 

A może tak samolotem na Podkarpacie?

 

16 lipca zainaugurowane zostało bezpośrednie połączenie lotnicze ze Szczecina do Rzeszowa. Rejsy będą się odbywały dwa razy w tygodniu w poniedziałki i czwartki przez Polskie Linie Lotnicze LOT. Z lotniska w podszczecińskim Goleniowie samoloty startować będą o godzinie 19.25 a przylot do portu w Jasionce zaplanowano na 20.55. 

 

Bez wątpienia wiele osób czekało na ten bezpośredni lot, który zajmuje niecałe 1,5 godziny. W Rzeszowie samolot melduje się przed godziną 21.00, więc najlepszą opcją jest wypożyczenie auta i przemierzenie nim pięknych bieszczadzkich tras. 

 

Ponadto LOT obsługuje również trzy rejsy z Warszawy do stolicy Podkarpacia.

 

Po szynach w Bieszczady

 

Pociąg to kolejna forma transportu jakim możemy dostać się w tą część kraju. 

 

Podróż pociągiem TLK PKP Intercity rozpoczynamy na stacji głównej w Poznaniu. Następnie przejeżdżamy przez Warszawę, Lublin, Rzeszów, Sanok, Zagórz i Komańczę by po 15 godzinach dotrzeć do stacji w Łupkowie.

 

Dostać się w Bieszczady to jedno a poruszać się po tym terenie to drugie

 

Niestety na tym etapie podróżny zaczynają się kłopoty. Jak sam dojazd w ten region jest dobry, tak poruszanie się po nim sprawia problemy. Jeszcze kilka lat temu, kiedy kursy obsługiwane były przez Veolie Transport i Arrive Bus, komunikacja między bieszczadzkimi miejscowościami była prosta. 

 

Obecnie komunikację w Bieszczadach obsługują trzy firmy: PKS Jarosław, prywatny przewoźnik z Baligrodu – Bak Bus, oraz Przedsiębiorstwo Transportowe Tarzan. Po różnych „cięciach” i trwającej pandemii koronawirusa kursy na wcześniej popularnych liniach zostały ograniczone do minimum. Najlepszym tego przykładem jest trasa Ustrzyki Dolne-Sanok. Jeszcze przed rokiem na tej relacji jeździło 10 autobusów, na dzień dzisiejszy jest ich tylko 4. 

 

Rozmawiając z turystami przybywającymi w Bieszczady usłyszałem, że mała ilość autobusów w ciągu dnia jest dla nich bardzo niekomfortowa i pozostaje im podróż na tak zwanego „stopa”. 

 

PKS Jarosław obsługuje przede wszystkim takie miejscowości jak Sanok, Zagórz, Lesko, Uherce Mineralne, Olszanicę czy Ustrzyki Dolne, Bak Bus – Lesko, Hoczew, Polańczyk, Solinę, Myczkowce, Baligród, Cisnę, Wetlinę czy Ustrzyki Górne, zaś z firmą Tarzan udamy się w kierunku Komańczy.

 

W celu sprawdzenia interesujących nas tras, warto odwiedź stronę e-podroznik.pl, gdzie wszystkie informacje i kursy są na bieżąco aktualizowane. 

 

Własny transport to wielka zaleta

 

Mimo bezproblemowego dojazdu w Bieszczady, najlepszą opcją na zwiedzenie tych malowniczych terenów jest podróż własnym autem. Często z jednego punkty do drugiego jest daleka odległość, więc auto w takiej sytuacji sprawdzi się najlepiej. 

 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE