reklama
reklama

Solińska Noc Kabaretowa w Polańczyku. Był to wieczór pełen śmiechu [ZDJĘCIA, WIDEO]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Kamil Mielnikiewicz

Solińska Noc Kabaretowa w Polańczyku. Był to wieczór pełen śmiechu [ZDJĘCIA, WIDEO] - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
54
zdjęć

Formacja Chatelet | foto Kamil Mielnikiewicz

reklama
Udostępnij na:
Facebook
ImprezyW Polańczyku odbyła się Solińska Noc Kabaretowa, która na stałe wpisała się w letni kalendarz tej bieszczadzkiej miejscowości. Tegoroczna edycja ponownie udowodniła, jak wielką siłę ma sztuka komediowa i jak silne emocje potrafi wzbudzić.
reklama

Każdego roku amfiteatr w Polańczyku staje się miejscem spotkań mieszkańców, turystów i miłośników kabaretu. Solińska Noc Kabaretowa to jedno z tych wydarzeń, które przyciąga tłumy. Tegoroczna edycja nie była wyjątkiem – już od samego początku wszystkie miejsca na trybunach zostały zajęte, a wiele osób zasiadło także na trawie, śledząc występy dzięki telebimowi. Program tegorocznej nocy kabaretowej skonstruowany został tak, aby trafić zarówno do tych, którzy cenią współczesny stand-up, jak i do tych, którym bliska jest klasyczna pantomima czy kabaret z elementami teatralnymi.

reklama

Trzech artystów, trzy różne formy komedii

Wieczór otworzył Positive Marcin – stand-uper znany z energicznych występów i charakterystycznego stylu opowiadania. Jego profil na Facebooku śledzi ponad 650 tysięcy osób, co świadczy o jego popularności. Marcin słynie z wplatania do swoich występów elementów kabaretowych, co stanowi pomost pomiędzy klasyczną sceną kabaretową a współczesnym stand-upem. Jego występ to nie tylko humor sytuacyjny, ale również świadome budowanie relacji z widownią.

Drugim artystą wieczoru był Ireneusz Krosny, ceniony mim, którego spektakle pantomimiczne znane są w kraju i za granicą. Ireneusz Krosny nie używa słów – jego językiem jest gest, mimika i ruch. Jego autorski „Teatr Jednego Mima” funkcjonuje od 1992 roku, a sam artysta zdobył uznanie zarówno na polskich, jak i międzynarodowych scenach – między innymi w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Chinach i Korei Południowej. W Polańczyku zaprezentował swoje charakterystyczne etiudy – proste w formie, lecz pełne treści, często zakończone zaskakującą pointą. Występ Ireneusza Krosnego był nie tylko okazją do śmiechu, ale także momentem refleksji nad codziennością i absurdem ludzkich zachowań.

Wieczór zwieńczyła Formacja Chatelet, obecnie występująca w dwuosobowym składzie: Adam Małczyk i Karol Wolski. Kabaret, założony w 1996 roku w Krakowie, ma za sobą wieloletnią historię i liczne sukcesy, w tym Grand Prix Przeglądu Kabaretów Amatorskich „PaKA”. Artyści z Formacji Chatelet od lat łączą klasyczny kabaret z elementami teatralnymi, tworząc występy pełne absurdu, groteski i komentarzy społecznych. Publiczność doceniła zarówno nowoczesne podejście do skeczu, jak i wyczucie sceniczne duetu.

Amfiteatr tętniący życiem

Organizacja wydarzenia stała na wysokim poziomie, a widzowie – niezależnie od zajmowanych miejsc – mieli możliwość śledzenia występów w komfortowych warunkach. Telebim umożliwił osobom siedzącym na trawie uczestniczenie w wydarzeniu bez utraty kontaktu ze sceną. Warto też zaznaczyć bardzo dobrą interakcję między artystami a publicznością, co dodatkowo wzmacniało atmosferę wspólnego przeżywania.

reklama

WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
logo