reklama
reklama

Kultura, praca i wiara. Dożynki w Łodynie jako hołd dla ziemi i ludzi [ZDJĘCIA, WIDEO]

Opublikowano:
Autor:

Kultura, praca i wiara. Dożynki w Łodynie jako hołd dla ziemi i ludzi [ZDJĘCIA, WIDEO] - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
136
zdjęć

Udostępnij na:
Facebook
Imprezy„Do kraju tego, gdzie kruszynę chleba podnoszą z ziemi przez uszanowanie dla darów nieba, tęskno mi Panie” – te słowa Cypriana Kamila Norwida, wypowiedziane przez Katarzynę Jaremko podczas tegorocznych dożynek w Łodynie, w pełni oddają głęboki sens i duchowy wymiar tego wyjątkowego święta. Tradycja, zakorzeniona głęboko w polskiej kulturze i historii, wciąż żyje, przypominając o wartościach, które tworzyły i nadal kształtują naszą tożsamość narodową.
reklama

Dożynki, jedno z najstarszych i najważniejszych świąt w polskiej kulturze, to czas radości i podziękowań. W Łodynie, miejscowości w gminie Ustrzyki Dolne, w dniach święta plonów, mieszkańcy wspólnie obchodzili ten uroczysty moment, dziękując za tegoroczne zbiory. Całe wydarzenie rozpoczęło się od mszy polowej, którą poprowadził ksiądz Marek Jurkiewicz, nadając uroczystości odpowiedni, duchowy wymiar i podkreślając znaczenie tradycji zakorzenionej w wierzeniach oraz kulturze lokalnej społeczności. W drugiej części, starosta dożynek, Krzysztof Lonc, w swoim przemówieniu podkreślił wagę tego wydarzenia, mówiąc: „Z radością stoimy tutaj świętując jedno z najstarszych i najważniejszych świąt w naszej kulturze, czyli dożynki. Jest to czas, kiedy wspólnie możemy podziękować za plony, które ofiarowała nam ziemia za ciężką pracę.” To święto jest również okazją do wyrażenia wdzięczności tym, którzy codziennie wkładają trud w uprawę roli, zapewniając nam chleb powszedni. „Dożynki to nie tylko święto plonów, ale przede wszystkim święto ludzi. To dzięki ciężkiej pracy i wytrwałości rolników możemy dzisiaj cieszyć się tym, co mamy” – dodał Krzysztof Lonc, podkreślając, że bez pracy rolników „nie byłoby tych pól pełnych zbóż, owoców, warzyw, które są dla nas źródłem pożywienia i życia.”

Symbolika i tradycja dożynek

Dożynki to także czas refleksji nad polską tradycją i kulturą, która od wieków łączy się z religią i obrzędami ludowymi. Burmistrz Ustrzyk Dolnych, Michał Wnuk, przyjął na swoje ręce chleb wypieczony z tegorocznych zbóż, symbolizujący nie tylko owoc pracy rolników, ale także głębokie zakorzenienie tej pracy w duchowości polskiej wsi. „Bez pracy rolników żadne społeczeństwo nie mogłoby się utrzymać. Dożynki to wspaniała wielowiekowa tradycja, połączona zarówno z kulturą, jak i naszą religią, czego dowodem są wieńce nawiązujące w swoim kształcie do krzyża czy figur świętych” – powiedział Michał Wnuk.

Podczas dożynek w Łodynie mieszkańcy różnych miejscowości gminy Ustrzyki Dolne z dumą przekazali swoje wieńce przedstawicielom instytucji i organizacji. Łodyna przekazała wieniec na ręce burmistrza Ustrzyk Dolnych, Michała Wnuka. Brelików-Leszczowate ofiarowało swój wieniec Hotelowi Arłamów, natomiast Dźwiniacz Dolny wręczył go prezesowi Bieszczadzkiego Banku Spółdzielczego, Mariuszowi Niżnikowi. Hoszowczyk uhonorował nadleśniczego Nadleśnictwa Ustrzyki Dolne, Macieja Szpiecha, a Hoszów przekazał swój wieniec Kołu Łowieckiemu Jarząbek, reprezentowanemu przez Mieczysława Podkalickiego. Mieszkańcy Jałowego oddali wieniec nadleśniczemu Nadleśnictwa Bircza, Zbigniewowi Kopczakowi, zaś Jureczkowa złożyła go na ręce posła na Sejm, Bartosza Romowicza. Liskowate przekazało wieniec Fundacji Citi Handlowy, Łobozew Górny i Dolny – Ośrodkowi Doradztwa Rolniczego, reprezentowanemu przez Witosława Bahłaja. Ropienka oddała wieniec staroście bieszczadzkiemu, Markowi Andruchowi, podczas gdy Równia wręczyła swój wieniec Komendzie Powiatowej Policji w Ustrzykach Dolnych, na ręce podinspektora Roberta Gęborysa. Serednica i Wola Romanowa przekazały wieniec Podkarpackiemu Ośrodkowi Doradztwa Rolniczego, kierowanemu przez Zbigniewa Micała. Wieńce przekazywano również Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, którą reprezentował Adam Milczanowski z miejscowości Stańkowa, a także Komendzie Straży Granicznej w Krościenku, której wieniec ofiarowała Ustjanowa Górna na ręce pułkownika Grzegorza Kłębka. Mieszkańcy Wojtkowej przekazali wieniec komendantowi Straży Granicznej w Wojtkowej, kapitanowi Jerzemu Witko, a Wojtkówka – komendantowi Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Ustrzykach Dolnych, brygadierowi Emilowi Szmydowi. Wieniec od mieszkańców Zawadki trafił do Koła Łowieckiego Ryś, reprezentowanego przez Dariusza Burdę, natomiast Bandów Narodowy przekazał swój wieniec dyrektorowi Ustrzyckiego Domu Kultury, Wojciechowi Szottowi.

Rola społeczności lokalnej

Dożynki to jednak nie tylko święto rolników, ale również wszystkich, którzy angażują się w życie wsi. Bartosz Romowicz, poseł i były burmistrz Ustrzyk Dolnych, zwrócił uwagę na rolę organizacji wiejskich, takich jak Koła Gospodyń Wiejskich, strażacy, sołtysi, którzy odgrywają kluczową rolę w życiu wsi. „Dożynki to święto osób, które udzielają się na wsi. To nie tylko rolnicy, ale i strażacy, Koła Gospodyń Wiejskich, sołtysi. Tak naprawdę bez tych organizacji, a szczególnie bez sołtysów, pewnie wiele rzeczy nie udałoby się zrobić” – podkreślił poseł Bartosz Romowicz.

Nieodłącznym elementem dożynek są również konkursy, które dodają całemu wydarzeniu radosnego charakteru. W Łodynie nie zabrakło rywalizacji między innymi o najpiękniejsze stoisko, w której pierwsze miejsce zajął Brelików, drugie – Liskowate, a trzecie – Brzegi Dolne. Stoły uginały się od pysznych potraw przygotowanych przez Koła Gospodyń Wiejskich, a odwiedzający mieli okazję spróbować lokalnych specjałów i podziwiać kunszt rzemieślniczy, który od lat stanowi integralną część dożynek.

Dożynki jako refleksja nad przyszłością rolnictwa

W dobie zmian społeczno-gospodarczych, tradycje takie jak dożynki nabierają szczególnego znaczenia. Jak zauważył Bartosz Romowicz, rolników jest coraz mniej, a praca na roli staje się coraz bardziej wymagająca. „Rolników jest już coraz mniej niestety. Dziękuję im za ich trud, bo to niełatwa praca. Myślę, że każdy, kto choć chwilę pracował w rolnictwie, wie, że tutaj nie ma soboty, nie ma niedzieli, tutaj nie ma wolnej chwili, bo na gospodarstwie zawsze trzeba być w pracy” – dodał poseł Romowicz, podkreślając wagę zachowania tych tradycji dla przyszłych pokoleń.

Dożynki w Łodynie były okazją do świętowania zakończenia żniw, ale także czas refleksji nad polską tradycją, kulturą i wartościami, które od wieków kształtują naszą tożsamość. Wspólne świętowanie, wyrażanie wdzięczności rolnikom i kontynuowanie obrzędów ludowych są dowodem na to, że mimo upływu czasu, tradycje te wciąż żyją i mają ogromne znaczenie dla lokalnych społeczności. Tegoroczne dożynki były również przypomnieniem o tym, jak ważne jest wspieranie rolników i dbanie o zachowanie tych tradycji dla przyszłych pokoleń. Jak podkreśliła starościna dożynek w Łodynie Katarzyna Jaremko: „Za taką Polską tęsknimy, o taką Polskę prośmy Pana Boga i taką Polskę budujmy”.

WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama