reklama

Droga w Bieszczady ponownie zostanie czasowo zablokowana. Mieszkańcy wyjdą na ulice, by protestować przeciwko jednemu z wariantów obwodnicy Leska

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Aktualności
reklama

„Nic o Nas, bez Nas”. Jak zapowiadali – tak robią. Mieszkańcy nie poddają się i walczą o zmianę planów na budowę obwodnicy Leska, a tym samym o zachowanie dorobku swojego życia. Dzisiaj już po raz czwarty, protestujący wyjdą na ulice, by pokazać swój sprzeciw, co do zapowiadanej inwestycji.

Protest rozpocznie się o godzinie 16:00 przed świetlicą wiejską w Huzelach. Następnie jego uczestnicy – podobnie jak miało to miejsce w czerwcu i lipcu – przemaszerują w kierunku ronda przy drodze krajowej nr 84 w Lesku, gdzie planowana jest blokada.

Przypomnijmy. Lokalna społeczność sprzeciwia się jednemu z wariantów planowanego przebiegu obwodnicy Leska. Z inwestycją nie zgadzają się osoby, które nie chcą, by nowa droga przebiegała blisko ich domów i zakłócała spokój. Mieszkańcy obawiają się również wysiedleń, ponieważ przygotowany wariant wskazuje na to, że mogą być one konieczne.

[Best_Wordpress_Gallery id="799" gal_title="Protest w Lesku - 15.07.2022"]

Protest na rondzie w Lesku - 15 lipca 2022

Początek planowanej drogi wojewódzkiej nr 894 przewidziano za rzeką San w miejscowości Postołów w ciągu drogi krajowej nr 84. Koniec tej trasy ma znajdować się na istniejącej drodze wojewódzkiej nr 894 w Huzelach. Całkowita długość odcinka wyniesie 3700 metrów, a plan zakłada jednokrotne przekroczenie trasy obwodowej przez rzekę San. Szacunkowy koszt tego zadania to 182 miliony złotych.

Zdjęcie główne: Kamil Mielnikiewicz

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE