Reklama

Reklama

W Bieszczadach rozpoczyna się rykowisko. Ryk jeleni często potrafi wystraszyć turystów

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

W Bieszczadach rozpoczyna się rykowisko. Ryk jeleni często potrafi wystraszyć turystów - Zdjęcie główne

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Aktualności

Nadchodząca jesień to nie tylko grzybobranie czy niesamowite kolory bieszczadzkich połonin, ale również okres godowy jeleni. W tym czasie samce, które dotychczas siedziały cicho w leśnych ostępach, ujawniają się na śródleśnych łąkach i polach w poszukiwaniu partnerek. Każdego roku pojawia się obawa wśród wielu osób, bowiem ryk jelenia jest niekiedy mylony z rykiem niedźwiedzia.

Wrzesień i październik to taki czas, kiedy w lasach Beskidu Niskiego i Bieszczadów można usłyszeć „tajemnicze dźwięki”. Dla lokalnych mieszkańców jest to prawdziwy spektakl, jednak inaczej sytuacja kreuje się wśród osób przybywających na te tereny. Turyści zastanawiają się, a zarazem martwią tymi odgłosami. Wyjaśniamy. Trwa rykowisko jeleni karpackich. Przed zmrokiem i o świcie można usłyszeć porykiwanie samców oraz uderzenia wieńcami o drzewa. Jak zauważają ratownicy GOPR Bieszczady, ryk jeleni może być często mylony z rykiem niedźwiedzia.

Czym jest rykowisko?

Rykowisko to okres godowy jelenia szlachetnego. Zaczyna się we wrześniu i, zależnie od warunków pogodowych, może trwać do października. W tym czasie samce jelenia, czyli byki walczą o samice. Knieja rozbrzmiewa echem ryków, stęknięć i łoskotem poroża uderzającego o konary drzew i krzewy oraz trzaskiem wieńców ścierających się byków. Samce stają się wówczas mniej czujne i łatwiej je wtedy podejść, ale nad bezpieczeństwem stada czuwają ostrożne i płochliwe łanie. W ciągu roku jelenie żyją w grupach podzielonych pod względem płci – samice z młodymi żerują osobno, zaś dorosłe samce tworzą odrębne grupy.

Rykowisko w bieszczadzkich lasach

Podczas rykowiska samce niejako toczą ze sobą dialog. Jelenie oceniają przeciwnika na podstawie siły głosu, zapachu i wyglądu. Inaczej brzmi młody byk, dopiero próbujący swoich sił, inaczej stary, odzywający się rzadko i niechętnie, zaś inaczej ryczy byk stadny ogłaszający swoje panowanie. Nawet, jeśli dojdzie do spotkania nie zawsze kończy się ono potyczką. Samce najpierw chodzą blisko siebie oceniając się wzrokiem. Często mniejszy poddaje się bez walki i odchodzi. Dopiero, kiedy obaj rywale są podobnej wielkości i wietrzą szanse na zwycięstwo rozpoczyna się gwałtowna walka. Splatają się porożem i przepychają, aż do zwycięstwa lub rezygnacji przeciwnika.

Byk, który zdobył i zapanował nad chmarą łań musi nieustannie mieć się na baczności, ponieważ o samice rywalizuje wiele osobników. Podczas rykowiska zapładnia łanie ze swojego haremu, odstrasza rywali, toczy pojedynki i odpędza konkurentów. Wszystko to sprawia, że traci w tym czasie nawet 15 procent masy ciała.

Czy jest się czego bać? Najważniejsze jest to, by zwierzętom po prostu nie przeszkadzać. A najlepiej delektować się wspomnianymi dźwiękami, które zachwycają.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE