17 maja 2012 roku na terenie Nadleśnictwa Stuposiany w miejscowości Muczne miała miejsce uroczystość, która dziś z perspektywy czasu nabiera jeszcze większego znaczenia. Tego dnia otwarto Zagrodę Pokazową Żubrów, obiekt stworzony z myślą o ochronie, hodowli i prezentacji jednego z najcenniejszych gatunków fauny europejskiej – żubra. Po trzynastu latach od tamtego wydarzenia widać wyraźnie, że decyzja o utworzeniu tego miejsca była nie tylko słuszna, ale również dalekowzroczna.
Zagroda stała się nie tylko ostoją dla żubrów, ale też ważnym ośrodkiem edukacyjnym i turystycznym. Rocznie odwiedzana przez setki tysięcy osób, jest dzisiaj jednym z głównych celów podróży po Bieszczadach dla rodzin, szkół, miłośników przyrody i turystów z całej Polski.
Ochrona przez obserwację
Zagroda została zaprojektowana tak, by z jednej strony jak najlepiej służyć zwierzętom, z drugiej zaś – umożliwiać ludziom obserwację ich w możliwie naturalnym środowisku. Zajmuje około 9 hektarów leśnego terenu, porośniętego jodłami i świerkami, a przez jej środek przepływa górski potok, będący źródłem wody dla żubrów. Lokalizacja na siódmym kilometrze drogi ze Stuposian do Mucznego nie jest przypadkowa – to miejsce nie tylko dobrze osłonięte od zewnętrznych czynników, ale i mające znaczenie historyczne.
Fot. Kamil Mielnikiewicz
Prawie pół wieku wcześniej, właśnie na tym obszarze, powstała pierwsza zagroda aklimatyzacyjna, która dała początek hodowli żubrów w Bieszczadach. Z czasem stały się one częścią lokalnego krajobrazu, a stado nazwane „Górny San” stało się fundamentem obecnej populacji.
Jak informuje Nadleśnictwo Stuposiany, w zagrodzie przebywa obecnie 11 żubrów linii białowiesko-kaukaskiej. Taki dobór osobników nie jest przypadkowy – służy poprawie kondycji genetycznej i zwiększeniu odporności tych ssaków na choroby, w tym szczególnie groźną gruźlicę, która w przeszłości dotknęła żyjące tu stado.
Od oficjalnego otwarcia do bieszczadzkiej ikony
W uroczystości otwarcia zagrody, 17 maja 2012 roku, wzięli udział przedstawiciele samorządów, nauki i Lasów Państwowych, w tym między innymi Alicja Wosik, ówczesna wicewojewoda podkarpacka, profesor Wanda Olech-Piasecka, prezes Stowarzyszenia Miłośników Żubrów oraz Edward Balwierczak, ówczesny dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie.
Zwierzęta w centrum uwagi, ale nie w zamknięciu
W odróżnieniu od wielu ogrodów zoologicznych, zagroda w Mucznem nie jest zamkniętą przestrzenią o sztucznych granicach. Żubry można obserwować z przygotowanych tarasów widokowych, rozmieszczonych tak, aby zapewniać dobrą widoczność niezależnie od pogody. Dzięki temu odwiedzający mogą poznać te zwierzęta z bliska, nie zakłócając ich naturalnego rytmu życia.
Fot. Kamil Mielnikiewicz
Zagroda pełni również funkcję edukacyjną. Dla wielu osób, zwłaszcza dzieci i młodzieży, to pierwsze tak bliskie spotkanie z żubrem. Z myślą o nich organizowane są zajęcia przyrodnicze i warsztaty, które pogłębiają wiedzę o bioróżnorodności Bieszczadów, problemach ochrony gatunkowej oraz roli Lasów Państwowych w systemie ochrony środowiska.
Obecnie, po trzynastu latach działalności, zagroda nie traci na znaczeniu – wręcz przeciwnie, rośnie jej rola jako centrum edukacyjno-przyrodniczego. Dzięki stałej opiece leśników, współpracy z naukowcami i zainteresowaniu społecznym, miejsce to nie tylko przetrwało próbę czasu, ale zyskało prestiż i uznanie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.