Do zdarzenia doszło na pograniu Polski i Słowacji. Ogień objął leśną ściółkę około 4 kilometrów w głąb kompleksu leśnego, z dala od głównych dróg i zabudowań. Miejsce było trudne do osiągnięcia, a działania ratownicze komplikował silny wiatr, rozległa powierzchnia pożaru i szybko rozprzestrzeniający się ogień.
Strażacy zostali zadysponowani do akcji gaśniczej natychmiast po wykryciu ognia. W działaniach uczestniczyły jednostki OSP KSRG Komańcza, OSP Niebieszczany, OSP Nowy Łupków oraz Państwowa Straż Pożarna z Sanoka. Ze względu na lokalizację pożaru blisko granicy oraz jego skalę, do akcji przyłączyli się także słowaccy strażacy – z Medzilaborec oraz Humennego.
Wspólna akcja transgraniczna
Współdziałanie polskich i słowackich służb okazało się kluczowe. Teren, na którym doszło do pożaru, położony jest w bezpośrednim sąsiedztwie granicy państwowej, a samo zdarzenie miało charakter transgraniczny, potencjalnie zagrażając również kompleksom leśnym po stronie słowackiej. Strażacy z obu krajów koordynowali działania ratownicze, przemieszczając sprzęt przez trudny teren i operując w warunkach ograniczonej widoczności oraz wysokiej temperatury. Ostatecznie, dzięki sprawnej współpracy i szybkiej reakcji, udało się zatrzymać ogień i ograniczyć jego zasięg.
Optymista, który zawsze widzi wyjście z każdej sytuacji. W portalu wBieszczady jestem od 2020 roku. Piszę o turystyce, historii oraz sprawach bieżących. Mieszkam w Bieszczadach, które uznaję za najpiękniejsze miejsce na świecie. Dziennikarstwo, to nie tylko mój zawód - to przede wszystkim pasja. Kontakt: redakcja@wbieszczady.pl
Komentarze (0)