Województwo podkarpackie, a w tym Bieszczady to miejsce, gdzie żyje jedna z największych populacji niedźwiedzi w Polsce. Te dzikie z natury i stroniące od ludzi zwierzęta od kilku lat coraz częściej pojawiają się w pobliżu ludzkich zabudowań. Drapieżniki na przestrzeni ostatniego czasu upodobały sobie gminę Solina, a w szczególności Wołkowyję, Bereżnicę, Górzankę i Bukowiec. Mieszkańcy każdorazowo zwracali uwagę, że żyją w ciągłej obawie o swoje bezpieczeństwo. Wielu z nich mówiło o strachu wyjścia na krótki spacer w niedalekiej odległości od domu, gdyż zwierzę mogło pojawić się w każdym momencie. Niedźwiedź wchodził na tereny przydomowe, dewastował kurniki, pasieki, rozwalał ule i przy tym nie przejawiał żadnego lęku względem człowieka. Niemal codziennie pojawiał się zarówno w centrum wiosek, jak i na ich obrzeżach. Doszło też do takiej sytuacji, kiedy niedźwiedź chodził po Lesku, a także w sąsiedztwie skansenu na Białej Górze w Sanoku.
Niedźwiedzie nadal podchodzą dalej blisko gospodarstw domowych
Tydzień temu mieszkańcy Czaszyna poinformowali redakcję Korso Sanockiego o pojawieniu się w ich wsi niedźwiedzia. Sołtys Kacper Kuzio przekazał wówczas, że od razu zaalarmował odpowiednie organy, według obowiązujących procedur. Nie była to jednak jedyna taka sytuacja, bowiem drapieżnika zauważono też w bezpośrednim sąsiedztwie siedzib ludzkich na terenie miejscowości Poraż i Zagórz.
W związku z tym Urząd Miasta i Gminy w Zagórzu wydał specjalny komunikat. W związku z obserwowaną w ostatnim czasie aktywnością niedźwiedzi pojawiających się w bezpośrednim sąsiedztwie siedzib ludzkich między innymi na terenie miejscowości Czaszyn, Poraż i Zagórz uprzejmie prosimy o niezwłoczne informowanie Urzędu Miasta i Gminy Zagórz o tego typu incydentach, drogą mailową urzad@zagorz.pl wraz z ewentualną dokumentacją w formie plików foto lub video utrwalonych np. za pomocą smartfonów. Uzyskane w ten sposób od Państwa informacje pomogą nam zintensyfikować nasze działania na rzecz zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańcom narażonych coraz częściej na bardzo niebezpieczne kontakty z drapieżnikami. Jednocześnie uprasza się o zabezpieczenie resztek jedzenia przed dzikimi zwierzętami, których w żadnym razie nie można dokarmiać
– czytamy.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.