reklama
reklama

Na takie zwierzę natrafiono w Bieszczadach. Gryzoń pochodzi z Ameryki Południowej

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Marcin Scelina/Nadleśnictwo Baligród

Na takie zwierzę natrafiono w Bieszczadach. Gryzoń pochodzi z Ameryki Południowej - Zdjęcie główne

W Bieszczadach natrafiono na nutrię | foto Marcin Scelina/Nadleśnictwo Baligród

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

AktualnościNa terenie Nadleśnictwa Baligród w Bieszczadach zaobserwowano nutrię – gatunek inwazyjny pochodzący z Ameryki Południowej. Choć dla wielu internautów to fascynujące spotkanie z egzotycznym zwierzęciem, specjaliści przypominają, że obecność nutrii może stanowić zagrożenie dla środowiska.
reklama

Informacja o pojawieniu się nutrii została opublikowana na oficjalnym profilu Nadleśnictwa Baligród w mediach społecznościowych, gdzie zamieszczono również fotografie autorstwa Marcina Sceliny. Post spotkał się z dużym zainteresowaniem internautów, którzy podkreślali, że widok tego zwierzęcia to wyjątkowa rzadkość.

To naprawdę rzadko spotykany widok

– komentowali użytkownicy sieci, często wyrażając zachwyt nad obecnością nietypowego dla regionu gryzonia.

Rozwiń

Nutria to gatunek obcy i inwazyjny

Nutria amerykańska to duży gryzoń, którego naturalnym środowiskiem jest Ameryka Południowa. W Europie, w tym również w Polsce, uznawana jest za gatunek inwazyjny. Pierwsze zdziczałe populacje na terenie naszego kraju odnotowano w latach 60. XX wieku, głównie jako efekt ucieczek zwierząt z hodowli. Na wolności w Polsce gatunek ten nie tworzy stabilnych populacji. Najczęściej obserwowane są pojedyncze osobniki lub niewielkie grupy rodzinne, które zazwyczaj nie przeżywają zimy ze względu na surowe warunki klimatyczne.

Nutria amerykańska charakteryzuje się sylwetką przypominającą dużego szczura. Dorosłe osobniki osiągają długość ciała od 40 do 65 centymetrów, a ogona – pokrytego łuskami – od 30 do 75 centymetrów. Masa ciała może sięgać nawet 9 kilogramów. Zwierzę wyróżnia się dużą głową z małymi uszami, długimi wibrysami oraz charakterystycznymi, pomarańczowymi siekaczami. Ogon, masywny i dobrze widoczny, stanowi jedną z najbardziej rozpoznawalnych cech gatunku. Nutria posiada gęste, ciemnobrązowe lub szafirowe futro, które od lat wykorzystywane jest w kuśnierstwie jako surowiec futrzarski klasyfikowany do futer szlachetnych.

reklama

Nutrie są dobrze przystosowane do życia w środowisku wodnym – potrafią sprawnie pływać i nurkować. Ich tylne kończyny mają cztery palce spięte błoną pławną, co ułatwia im poruszanie się w wodzie. Samice posiadają 4–5 par sutków umieszczonych w nietypowym miejscu – przesuniętych ku stronie grzbietowej, co umożliwia karmienie młodych podczas pływania. Ciekawostką jest także rozwój ich okrywy włosowej – młode rodzą się już z dobrze rozwiniętym futrem o brunatnym zabarwieniu, które rośnie do około 6. tygodnia życia. Pierwsza wymiana tej tzw. pierwotnej okrywy włosowej następuje około drugiego miesiąca życia. Nutrie cechuje dobry słuch, jednak ich wzrok pozostaje stosunkowo słabo rozwinięty.

reklama

Możliwe konsekwencje zmian klimatu

Jak czytamy na stronie Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, w obliczu prognozowanego ocieplenia klimatu sytuacja może się zmienić. Nutrie mogą znaleźć sprzyjające warunki do życia w środowiskach wodnych obfitujących w roślinność szuwarową. W takim przypadku ich obecność mogłaby wpłynąć negatywnie na lokalne ekosystemy.

Nutrie znacząco redukują obszary porośnięte roślinnością wodną, a niekiedy całkowicie eliminują niektóre gatunki roślin. Są również nosicielami chorób i patogenów, które mogą być groźne dla człowieka i zwierząt gospodarskich. Dodatkowo kopią nory w brzegach rzek, wałach i groblach, co prowadzi do osłabienia infrastruktury hydrotechnicznej.

reklama

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
logo