reklama
reklama

Na festiwal kolorów w Bieszczadach trzeba jeszcze poczekać. Tymczasem warto wybrać się do lasu na rydze

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Nadleśnictwo Baligród | Facebook

Na festiwal kolorów w Bieszczadach trzeba jeszcze poczekać. Tymczasem warto wybrać się do lasu na rydze - Zdjęcie główne

Na piękną, kolorową polską jesień w Bieszczadach trzeba jeszcze poczekać | foto Nadleśnictwo Baligród | Facebook

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Aktualności Na piękną, kolorową polską jesień w Bieszczadach trzeba jeszcze poczekać. Co prawda liście niektórych drzew przybierają już pomarańczowe, żółte i czerwone barwy, jednak w porównaniu do ubiegłego roku, dzieje się to wszystko znacznie wolniej. Mimo wszystko Kazimierz Nóżka z Nadleśnictwa Baligród zachęca do przyjazdu, a podczas pobytu wybrania się na spacer nie tylko po górach, ale i po lesie, gdzie rosną rydze.
reklama

Październik to w Bieszczadach wyjątkowy okres. Każdego roku, po kilku chłodniejszych dniach, a następnie słonecznej pogodzie, liście przebierają kolorowe barwy tworząc krajobrazowo wyjątkowy klimat z niesamowitym widokiem. Teraz na ten festiwal trzeba jeszcze poczekać. Mówi o tym w jednym ze swoich najnowszych nagrań Kazimierz Nóżka z Nadleśnictwa Baligród, dodając, że nie ma też pewności, kiedy liście na drzewach zmienią barwy i jak długo będą tak się prezentować.

Może się tak zdarzyć, że za chwilę przyjdzie mocniejszy przymrozek, wiatr, deszcz i strąci mnóstwo liści, które nie są jeszcze kolorowe na tyle, by nas zachwycać. A wtedy nastanie szarość

– mówi Kazimierz Nóżka.

Jeden z najsłynniejszych polskich leśników, zachęca, żeby nie czekać i przyjechać w Bieszczady już teraz, kiedy termometry wskazują jeszcze optymalnie wyższe temperatury powietrza. Oprócz spacerów połoninami, zaporą w Solinie czy innymi deptakami, warto przede wszystkim wybrać się gdzieś, gdzie można wsłuchać się w naturę. Dobrym pomysłem będzie wędrówka po lesie i zbieranie grzybów.

W lasach są rydze, szlachetne dary jesienne. Może więc wrócicie z pojemnikiem smakowitych grzybów i będą wam tam daleko w mieście przypominać zapach, smak i piękno bieszczadzkiej krainy. Wpadajcie. Warto

– namawia Kazimierz Nóżka.

Na dowód tego, że w Bieszczadach nastał czas na rydze, leśniczy opublikował w internecie drugi film. W jednym miejscu znalazł kilka zdrowych okazów, w pomarańczowo-żółtych odcieniach.

Niech sobie ludziska przyjdą i zbierają te dary lasu

– zachęca leśniczy Kazimierz Nóżka.

Kazimierz Nóżka to leśniczy Leśnictwa Polanki w Nadleśnictwie Baligród, który dzięki swojemu zaangażowaniu w mediach społecznościowych niemal codziennie pokazuje przyrodę w Bieszczadach i życie dzikich zwierząt w ich naturalnym środowisku – jednym słowem odkrywa tajemnice skrywane przez lasy. Robi to wszystko z pasją i miłością. W tych działaniach towarzyszy mu Marcin Scelina. Tak zwane leśne reality-show, w którym główne skrzypce odgrywa natura jest dla każdego odbiorcy czymś bardzo ciekawym i wartościowym. Kazimierz Nóżka to również współtwórca książek. Niektóre z niezwykłych przygód leśnika, jak ratowanie małych niedźwiadków, to historie, które zyskały w Polsce ogólnokrajowy rozgłos. „Niedźwiedzica z Baligrodu i inne historie Kazimierza Nóżki” autorstwa dziennikarza Marcina Szumowskiego, to nieprawdopodobne historie z życia Kazimierza Nóżki w bieszczadzkich lasach. Przytaczane przez leśniczego historie obejmują nie tylko życie dzikich zwierząt, ale również przygody miejscowych drwali, gajowych i smolarzy zamieszkujących Bieszczady. Kontynuacją publikacji, w której głównym bohaterem jest Kazimierz Nóżka, jest druga część książki, „Wilczy gang i nowe historie Kazimierza Nóżki” autorstwa Marcina Szumowskiego. (znak.com.pl)

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy