Święto Konstytucji 3 maja ma w Polsce szczególny wymiar historyczny i społeczny. To nie tylko okazja do upamiętnienia aktu prawnego, który w 1791 roku jako pierwszy w Europie i drugi na świecie uregulował zasady funkcjonowania państwa, lecz także moment refleksji nad współczesnym znaczeniem demokracji, wolności i solidarności. W Lesku, podobnie jak w wielu innych miejscowościach w całym kraju, tegoroczne obchody były okazją do integracji mieszkańców i oddania hołdu tym, którzy przez wieki walczyli o niezależność i tożsamość narodową.
Msza święta jako początek obchodów
Leskie uroczystości rozpoczęły się w kościele parafialnym Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny, gdzie odprawiono uroczystą mszę świętą koncelebrowaną przez proboszcza księdza Mieczysława Bąka. Liturgia miała szczególnie podniosły charakter, dzięki obecności licznych pocztów sztandarowych reprezentujących służby mundurowe, szkoły oraz organizacje społeczne. Modlitewna część obchodów podkreśliła duchowy wymiar rocznicy i zwróciła uwagę na nierozerwalny związek wartości patriotycznych z tradycją chrześcijańską.
Uroczysty pochód ulicami miasta
Po zakończeniu mszy uczestnicy wzięli udział w tradycyjnym pochodzie ulicami Leska. Na jego czele szły tancerki z zespołu tanecznego „Bieszczadzkie Żabki”, niosąc rozciągniętą biało-czerwoną flagę – symbol narodowej dumy i wspólnoty. Za nimi podążała Leska Orkiestra Dęta, działająca przy Bieszczadzkim Domu Kultury, wspierana przez Sanocką Młodzieżową Orkiestrę Dętą „Avanti”. Radosna, choć zarazem dostojna atmosfera pochodu była wyrazem lokalnej solidarności i przywiązania do narodowych tradycji.Centralnym punktem obchodów był plac przed leskim Ratuszem. Tam zgromadzeni wspólnie odśpiewali hymn państwowy. Po hymnie nastąpiły przemówienia okolicznościowe. Swoje słowa do mieszkańców skierowali burmistrz Leska Adam Snarski oraz przewodniczący Rady Miejskiej Grzegorz Brajewski.
Fot. Kamil Mielnikiewicz
To nie tylko kolejna data w kalendarzu, ale przede wszystkim symbol tego, że nawet w obliczu trudności możemy i powinniśmy zachować równowagę między wolnością a odpowiedzialnością. Moje przemówienia z tego miejsca od kilku lat odnoszą się do różnych wydarzeń, zarówno tych mniej, jak i bardziej znaczących dla naszego kraju i świata: pandemii, konfliktów zbrojnych czy wydarzeń politycznych. Dziś znów stoimy przed ważnym momentem – zbliżają się wybory prezydenckie. Jak wielokrotnie powtarzałem, najważniejsza jest jedność ponad podziałami. Niepodzielna Polska zaczyna się tutaj – w Lesku, w naszej silnej i zintegrowanej lokalnej wspólnocie. Ta siła rodzi się z naszej różnorodności, odpowiedzialności i świadomości. I, niezależnie od tego, komu się to podoba, każdy z nas powinien czuć się tutaj dobrze i znajdować swoje miejsce do życia – nie tylko od święta, ale każdego dnia. Nie ma „lepszych” i „gorszych” Polaków. Jest Polak i Polka – wszyscy równi wobec prawa i wobec siebie. Nie możemy pozwolić, by ktokolwiek dzielił nasze społeczeństwo na lepszych i gorszych. Nasza wspólnota musi być silna, stabilna i niepodzielna. Chciałbym też zwrócić uwagę, że nasze miasto i gmina to miejsce o bogatej historii, wyjątkowej przyrodzie i niezwykłych ludziach. Dzięki zaangażowaniu mieszkańców rozwijamy infrastrukturę, inwestujemy w edukację, wspieramy kulturę, promujemy turystykę i dbamy o środowisko. Od stycznia tego roku wszystkie te działania musimy postrzegać również przez pryzmat bezpieczeństwa. To, dlatego dziś tak ważne są: jedność, solidarność, mądrość i wzajemna otwartość
– podkreślił burmistrz Adam Snarski.
Grzegorz Brajewski w swoim wystąpieniu przypomniał, że Konstytucja 3 maja powstała w okresie głębokiego kryzysu politycznego, gdy losy Rzeczypospolitej ważyły się pod presją zewnętrznych zagrożeń. Podkreślił również, że duch jedności, który pozwolił wówczas na przyjęcie nowoczesnego aktu prawnego, jest dziś równie potrzebny jak ponad 234 lata temu.
Fot. Kamil Mielnikiewicz
To dzień refleksji nad tym, kim jesteśmy jako wspólnota i dokąd zmierzamy. Rok 1791 był czasem głębokiego kryzysu. Polska była podzielona i pogrążona w chaosie. Wydawało się, że Polska upadnie, a jednak wobec zagrożeń ze strony silnych sąsiadów, Polacy potrafili się zjednoczyć i uchwalić dokument, który stał się symbolem rozumu, odwagi oraz narodowej nadziei. Dzisiaj, w rok 1000-lecia Królestwa Polskiego, stajemy razem jako wspólnota zjednoczona przez historię i odpowiedzialną przyszłość. W obliczu dzisiejszych wyzwań Polska przede wszystkim potrzebuje jedności – nie tej wymuszonej, ale jedności serc, która łączy mimo różnic, jedności, która stawia wspólne dobro ponad podziałami
– powiedział przewodniczący Rady Miejskiej w Lesku Grzegorz Brajewski.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.