Kizo zagrał w Lesku. Finał motoryzacyjnego święta z mocnym muzycznym akcentem [ZDJĘCIA, WIDEO]

Choć wydarzeniem dnia był Moto-Fest, to właśnie koncert Kizo stał się punktem kulminacyjnym wieczoru i przyciągnął największą uwagę zgromadzonych. Tuż po zakończeniu części motoryzacyjnej sceną zawładnął jeden z najpopularniejszych polskich raperów młodego pokolenia. Kizo pojawił się na scenie w Lesku w sobotni wieczór i z miejsca porwał publiczność.

Zgromadzeni fani mogli usłyszeć na żywo jego najbardziej znane utwory – od energicznych hitów, po bardziej melodyjne i refleksyjne kawałki. Repertuar był przemyślany i dynamiczny, a kontakt artysty z publicznością naturalny i bezpośredni. Jak przyznał sam Kizo, grało mu się w Lesku bardzo dobrze – reakcja tłumu była entuzjastyczna, a energia pod sceną nie malała przez cały czas trwania koncertu.

„Disney” i inne hity. Kizo w pełnej formie

Nie był to jednak jedyny utwór, który wzbudził entuzjazm. Kizo zaprezentował przekrój swojego repertuaru – od starszych kawałków, które budowały jego rozpoznawalność, po nowsze single, pokazujące ewolucję stylu artysty. Dzięki temu koncert był interesujący zarówno dla wiernych fanów, jak i dla osób, które dopiero zaczynają śledzić jego twórczość.

Kim była gwiazda wieczoru?

W jego dorobku znajduje się kilka albumów, a liczba odsłuchań jego utworów w serwisach streamingowych liczona jest w setkach milionów. Współpracował z takimi wykonawcami jak Malik Montana, Białas czy Żabson. Charakterystyczne dla jego twórczości są również bezpośrednie, często autobiograficzne teksty, które trafiają do szerokiej grupy słuchaczy.