Feniks, Wasal, Aramis, Kaprys, Korynt, Bachmat, Falcon oraz Pasat – to imiona koni służbowych Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej, które każdego dnia wspierają funkcjonariuszy z placówek w Ustrzykach Górnych i Czarnej Górnej. To osiem koni szlachetnej półkrwi, które – jako jedyne w całej polskiej Straży Granicznej – pełnią służbę w niezwykle wymagających warunkach bieszczadzkich gór.
Dlaczego konie w XXI wieku?
W dobie nowoczesnych technologii i pojazdów, wybór koni do patrolowania granicy może wydawać się nietypowy. Jednak w trudnym i zróżnicowanym terenie Bieszczadów wierzchowce okazują się niezastąpione. Zapewniają skryte, szybkie i efektywne przemieszczanie się po terenach, gdzie dostęp samochodami czy quadami bywa niemożliwy. Patrol konny pozwala funkcjonariuszowi w ciągu kilku godzin sprawdzić nawet kilkudziesięciokilometrowy odcinek granicy.Konne patrole realizowane są między innymi na terenie Bieszczadzkiego Parku Narodowego, gdzie obowiązują surowe przepisy dotyczące ochrony przyrody. Obecność koni minimalizuje ingerencję w środowisko naturalne, co czyni tę formę patrolowania wyjątkowo ekologiczną i zgodną z zasadami zrównoważonego rozwoju.
Wykwalifikowana kadra
W skład grupy jeźdźców konnych Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej wchodzi kilkudziesięciu funkcjonariuszy, którzy przeszli specjalistyczne szkolenia z zakresu jeździectwa i pracy w terenie górskim. To nie tylko strażnicy graniczni, ale również doświadczeni jeźdźcy, którzy doskonale znają swoich końskich partnerów.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.