reklama

Historia sprzed lat powraca. W Bieszczadach powstanie replika Chatki Puchatka

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Dorota Krynicka

Historia sprzed lat powraca. W Bieszczadach powstanie replika Chatki Puchatka - Zdjęcie główne

Chatka Puchatka na Połoninie Wetlińskiej. | foto Dorota Krynicka

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

AktualnościBędzie to wyjątkowe miejsce, które przypomni historię Bieszczadów sprzed wielu lat. Robert Żurakowski, twórca filmu „Śniła mi się Połonina”, na wzgórzu powyżej Stanicy Kresowej Chreptiów w Lutowiskach, chce stworzyć replikę drewnianej Chatki Puchatka. „Znajdą się tam zdjęcia, rekwizyty i nie tylko” – zapowiada pomysłodawca.
reklama

Nieistniejąca już Chatka Puchatka była najwyżej położonym schroniskiem w Bieszczadach. Wybudowana jako obiekt wojskowy, szybko stała się kultowym miejscem, z którego zasłynęła Połonina Wetlińska. Chatki, gdzie przez lata gospodarzem był słynny Ludwik „Lutek” Pińczuk już nie ma, a na jej miejscu stanął schron Bieszczadzkiego Parku Narodowego noszący oficjalną nazwę Chatka Puchatka II. Wiele osób, zwłaszcza tych szczególnie związanych z Bieszczadami, nie godzi się na to, by pamięć o przeszłości zaginęła, zwłaszcza o tak wyjątkowym punkcie jak to schronisko.

reklama

O Chatce Puchatka w filmie „Śniła mi się Połonina”

Ogromny krok w stronę zachowania pamięci na kolejne pokolenia wykonał Robert Żurakowski, który wraz z Mazurkiewicz Produkcją Filmową stworzył film „Śniła mi się Połonina” opowiadający historię twórcy bieszczadzkiego schroniska. Ludwik Pińczuk przez pół wieku nadludzkim wysiłkiem budował swoją legendę i kult schroniska na Połoninie Wetlińskiej. Nie tylko przetrwał w surowych warunkach, ale zdołał zbudować Chatkę własnymi rękami, spełniając tym samym swoje marzenie. Prowadził schronisko z fantazją i sercem. Tysiące ludzi: artyści i zwykli turyści wciąż powracali na Połoninę odnajdując tam swój dom. „Lutek” zbudował świat dla siebie i innych od podstaw, tworząc wspólnotę ludzi, których jak magnes przyciągało życie na połoninie – bez wygód, za to z niepowtarzalną, górską atmosferą. Magia tego miejsca bliska jest każdemu, kto choć raz tam zawędrował. To świat dzikich Bieszczadów, skłaniający do refleksji nad ludzkim losem – trudnym, twardym, ale pełnym smaku życiem.

reklama

Nic jednak nie trwa wiecznie. Chatka Puchatka została zburzona, a w jej miejscu powstał nowoczesny górski budynek noszący oficjalną nazwę Schron Turystyczny Bieszczadzkiego Parku Narodowego „Chatka Puchatka II”. Pewna epoka się zakończyła, by kolejna mogła się rozpocząć.

Pamięć o Chatce Puchatka sprzed lat nie zginie

Fot. Kamil Mielnikiewicz | Miejsce, gdzie powstanie drewniana replika Chatki Puchatka

Robert Żurakowski to wspaniały muzyk, kompozytor oraz reżyser podchodzący do wszystkich produkcji z ogromnym zaangażowaniem i profesjonalizmem. Jest on również człowiekiem, który przyjechał w Bieszczady i zakochał się w nich tak, że stały się dla niego miejscem rozwijania swoich kreatywnych pomysłów. Na swoim koncie może pochwalić się między innymi stworzeniem wcześniej wspomnianego filmu „Śniła mi się Połonina, a także organizacją Bieszczadzkiego Festiwalu Filmowego. Ponadto, w trakcie realizacji jest kolejna produkcja zatytułowana „Nie ma mnie” przedstawiająca losy artysty Zdzisława Pękalskiego. Kolejnym jakże istotnym pomysłem Roberta Żurakowskiego jest stworzenie drewnianej repliki Chatki Puchatka. Pod jej wybudowanie wybrano jedno z najpiękniejszych widokowo miejsc w Bieszczadach – wzgórze nad Stanicą Kresową Chreptiów w Lutowiskach.

reklama

Ten pomysł jest spełnieniem moich marzeń. Zawsze, gdzieś to we mnie było, zawsze o tym mówiłem, że właśnie coś takiego powinno powstać. W nowej Chatce brakuje mi tego, że nie ma tej historii – nie ma niczego, co mogłoby przywołać wspomnienia do tej Chatki, którą pamiętamy. Młode pokolenie powinno z kolei dowiedzieć się, co tam się wydarzyło. Był to niejako symbol Bieszczadów

– mówi Robert Żurakowski.

Fot. Kamil Mielnikiewicz | Reżyser Robert Żurakowski

Pomysłodawca projektu zauważa, że celem stworzenia takiego miejsca jest pokazanie całej historii Chatki Puchatka, a wszystko to za sprawą opisów, rekwizytów oraz archiwalnych materiałów filmowych.

reklama

Mam „Chatkę Puchatka” z 1958 roku sfilmowaną przez profesora Jakubczyka. Będzie można zobaczyć to w Stanicy Kresowej Chreptiów zobaczyć. Będzie to ważne miejsce, gdzie każdy zainteresowany turysta dowie się czegoś więcej o tym zapomnianym miejscu, które kiedyś było symbolem Bieszczadów

– dodaje Robert Żurakowski.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama