reklama

„Ale Czad!”. Pomimo trudności, Festiwal Filmowy w Bieszczadach z bogatym programem

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Marek Zielonka

„Ale Czad!”. Pomimo trudności, Festiwal Filmowy w Bieszczadach z bogatym programem - Zdjęcie główne

Lutowiska | foto Marek Zielonka

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

AktualnościMimo wycofania się głównego sponsora na miesiąc przed rozpoczęciem, Bieszczadzki Festiwal Filmowy „ale Czad!” odbędzie się zgodnie z planem. Organizatorzy nie tylko zdołali uratować wydarzenie, ale także przygotowali szeroki i różnorodny program, który zapewni uczestnikom niezapomniane wrażenia. Festiwal odbędzie się w dniach 14-18 sierpnia, łącząc kino, muzykę i lokalną kulturę.
reklama

Kiedy na 30 dni przed rozpoczęciem Bieszczadzkiego Festiwalu Filmowego „ale Czad!” główny sponsor wycofał się ze współpracy, przyszłość wydarzenia nie wyglądała najlepiej. Początkowo festiwal miał odbywać się w trzech lokalizacjach: Dwerniku, Lutowiskach i Ustrzykach Dolnych. Jednak z powodu nagłego uszczuplenia budżetu organizatorzy byli zmuszeni zrezygnować z planowanej części imprezy w Ustrzykach Dolnych. Mimo to determinacja pozwoliła na szybkie wprowadzenie „planu awaryjnego” i zachowanie bogatego programu w pozostałych miejscach. Dzięki wsparciu społeczności i licznych darczyńców festiwal odbędzie się zgodnie z pierwotnym harmonogramem, a jego program zapowiada się niezwykle interesująco.

reklama

Organizacja Bieszczadzkiego Festiwalu Filmowego

Rok temu Stowarzyszenie Inicjatyw Bieszczadzkich „Przełączenie” rozpoczęło realizację śmiałego projektu – stworzenie Bieszczadzkiego Festiwalu Filmowego „ale Czad!”. Ten unikatowy festiwal, łączący w sobie kulturę filmową z bogactwem bieszczadzkiej przyrody i tradycji, ma się stać planowo perełką na mapie wydarzeń kulturalnych. Ambicje organizatorów sięgają daleko – pragną, aby „ale Czad!” stał się wydarzeniem, które na stałe zapisze się w kalendarzu festiwali w Polsce i nie tylko „Zamiast mówić: może kiedyś, powiedzmy z pewnością: to się wydarzy” – brzmi pełne determinacji motto organizatorów. Jednak droga do sukcesu nie jest usłana różami. Jak to często bywa, ambitne plany spotkały się z nieoczekiwanymi przeszkodami. Na miesiąc przed inauguracją festiwalu, główny partner – jak się dowiadujemy ze względów finansowych – wycofał się ze wszystkich zobowiązań, zostawiając organizatorów z dziurą budżetową wynoszącą aż 70 tysięcy złotych. W obliczu tej trudnej sytuacji, członkowie stowarzyszenia nie złożyli broni. „Show must go on!” – postanowili, błyskawicznie wdrażając „plan awaryjny”. Niestety, mimo szybkich działań i ograniczeń programowych, budżet wciąż pozostaje niewystarczający. Potrzeba 20 tysięcy złotych. Zebrane środki przeznaczone zostaną na opłacenie zespołów muzycznych, noclegi i wyżywienie artystów, materiały promocyjne oraz licencje filmowe. W zamian za wsparcie oferują nie tylko wdzięczność i pozytywne emocje, ale także niespodzianki i nagrody dla darczyńców. Zbiórka pieniędzy trwa pod tym linkiem.

reklama

Fot. Bieszczadzki Festiwal Filmowy

Stowarzyszenie Inicjatyw Bieszczadzkich „Przełączenie”

Stowarzyszenie „Przełączenie” to grupa przyjaciół z całej Polski, których połączyła miłość do Bieszczadów i pasja do działań na rzecz lokalnej społeczności. Ich celem jest wszechstronny i zrównoważony rozwój regionu, który obejmuje nie tylko turystykę i sport, ale także edukację, ekologię oraz promocję zdrowego stylu życia. W ramach swojej działalności organizują liczne wydarzenia kulturalne, takie jak „Bieszczadzka Noc Kupały” czy plenerowe „Kino nad Sanem”. Wydarzenia te, dalekie od komercyjnych spędów, wyróżniają się autentycznym związkiem z kulturą i tradycjami regionu. Bieszczadzki Festiwal Filmowy „ale Czad!” to jednak najważniejsze z ich przedsięwzięć. Festiwal ma na celu promocję filmów powstałych na Podkarpaciu oraz tych, które tematycznie lub artystycznie związane są z Bieszczadami. Organizatorzy pragną inicjować dialog między twórcami filmowymi a widzami, stwarzając unikalną okazję do spotkań z reżyserami, aktorami i bohaterami filmów, którzy często są także barwnymi postaciami związanymi z regionem. W programie festiwalu znajdą się pokazy plenerowe w formie nocnego kina, liczne wydarzenia towarzyszące w klimacie letniego pikniku, a także prezentacje dorobku lokalnych twórców i artystów. Festiwal nie ogranicza się do jednej lokalizacji, co pozwala mu na wciągnięcie w swoją „orbitę” całej lokalnej społeczności. W ten sposób budowana jest bieszczadzka wspólnota kulturalna, skupiona wokół magii kina, ale wzbogacana także innymi dziedzinami sztuki i lokalnym dziedzictwem.

reklama

Bieszczadzki Festiwal Filmowy

Festiwal rozpocznie się 14 sierpnia w Lutowiskach, na terenie Stanicy Kresowej Chreptiów. O godzinie 18:00 zaplanowano spektakl teatralny „Szczęście Frania” w reżyserii Marcina Łuczaka. Jest to wyjątkowa okazja, aby zobaczyć na scenie spektakl zrealizowany przez artystów ze Szkoły Filmowej w Łodzi. 15 sierpnia uczestnicy będą mogli wziąć udział w nietypowym wydarzeniu – „Bieszczadzkim Objazdowym Kinie Rowerowym”. Ta rowerowa wycieczka po malowniczych szlakach zakończy się pokazem filmów i panelem dyskusyjnym. To doskonała propozycja dla miłośników aktywnego spędzania czasu na łonie natury połączonego z pasją do kina.

W piątek, festiwal zostanie oficjalnie otwarty o godzinie 11:30. Uroczystość będzie miała szczególny charakter, gdyż wydarzeniu nadane zostanie imię Jerzego Janickiego, wybitnego scenarzysty i pisarza związanego z Bieszczadami. Wśród zaplanowanych atrakcji tego dnia znajdą się między innymi przegląd twórczości Janickiego, warsztaty fotograficzne, a także projekcja filmu „Na rozlewiskach Biebrzy i Narwi” z komentarzem Doroty Kyci.

Fot. Bieszczadzki Festiwal Filmowy

Wieczorem 16 sierpnia scena festiwalowa przeniesie się do Dwernika, gdzie na Bieszczadzkiej Scenie Plenerowej odbędzie się koncert zespołu „Kriva Drina”, a następnie pokaz filmu „Be Hippie - Made in Poland” z udziałem reżyserów i twórców. Sobotni program, w Lutowiskach obfitować będzie w warsztaty i prelekcje. Natalia Bułyk opowie o „Z Bieszczadów na Grenlandię i z powrotem”, a Michał Drozdek zaprezentuje „Fotografię siostrą filmu” podczas warsztatów fotograficznych. Wieczorem w Dwerniku zespół „Łysa Góra” zagra koncert, a po nim odbędzie się projekcja filmu „Dzień i Noc” wraz z dyskusją z twórcami. Finałowy dzień festiwalu, 18 sierpnia, wypełnią kolejne prelekcje, projekcje i spotkania z artystami. Mariusz Janik przybliży tematykę „Bieszczadów z powietrza”, a potem wyświetlony zostanie film „Życie dla pasji”. Wieczorem uczestnicy będą mogli wysłuchać koncertu zespołu Pawła Lewandowskiego oraz obejrzeć film „Śniła mi się Połonina”, który zakończy tegoroczną edycję festiwalu.

Bieszczadzki Festiwal Filmowy „ale Czad!” to wyjątkowe wydarzenie, które, mimo przeciwności losu, odbędzie się w pełnym wymiarze. Organizatorzy, pomimo problemów finansowych, przygotowali bogaty program, który zadowoli zarówno miłośników kina, jak i kultury bieszczadzkiej. Tegoroczna edycja z pewnością przyciągnie do Bieszczadów nie tylko lokalną społeczność, ale także gości z całej Polski, którzy pragną uczestniczyć w tej niezwykłej filmowo-muzycznej przygodzie.

Pomimo trudności, jakie napotkaliśmy na drodze do realizacji festiwalu, nie poddaliśmy się. Wierzymy, że duch Bieszczadów oraz wsparcie naszej społeczności pozwolą na stworzenie wydarzenia, które zapadnie w pamięci uczestników na długo

– podkreślają organizatorzy, zachęcając do udziału w festiwalu, który łączy sztukę z magią gór.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama