reklama

Ruiny, piękne widoki na dolinę Sanu i Bieszczady. Jesienna aura zachęca do odwiedzenia pozostałości po zamku na Górze Sobień [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Warto zobaczyć Jesienny krajobraz – zwłaszcza w słoneczny dzień – potrafi zachwycać. Słysząc o jesieni w Bieszczadach od razu wyobrażamy sobie niesamowitą feerie kolorowych barw i nic w tym dziwnego, bo tak właśnie jest. O tej porze roku niesamowicie prezentują się nie tylko bieszczadzkie połoniny, ale również ruiny zamku Kmitów na Górze Sobień, niedaleko Leska.
reklama

Turyści zmierzający w Bieszczady trasą z Sanoka przez Załuż do Leska przejeżdżają obok góry Sobień, która wznosi się tuż nad zakolem Sanu. Jej stoki objęte są rezerwatem przyrody, a szczyt wieńczą fragmenty murów obronnych, szczątki budynków i ślady wałów przedzamcza. Tuż za ruiną znajduje się drewniany taras, z którego rozpościera się szeroki widok na zakole Sanu. W dalszej perspektywie na Lesko, a przy dobrej widoczności można dostrzec nawet Bieszczady. Wejście do pozostałości po zamku Kmitów wiedzie przez wieżę, do której zbudowano drewniane schody. W ruinach stosunkowo dobrze zachowała się też kamieniarka okienna w dolnej kondygnacji.

Bezpieczniejsze zwiedzanie ruin zamku

Wzgórze zamkowe stanowi ciekawy obiekt przyrodniczy, ale również turystyczny, o czym świadczy ilość osób chętnych do wejścia na szczyt. By zapewnić większe bezpieczeństwo odwiedzającym, na przełomie czerwca i lipca bieżącego roku przeprowadzono prace związane z rekonstrukcją urządzeń turystycznych. Jak wylicza Zbigniew Pawłowski, nadleśniczy Nadleśnictwa Lesko, odnowiono mostki, barierki wiodące do ruin, platformę widokową oraz zabezpieczono na nowo miejsca, gdzie osypują się kamienie.

Historia zamku na Górze Sobień

Zamek na wzgórzu Sobień zbudowano w II połowie XIV wieku – niektóre źródła podają, że fundatorem był Kazimierz Wielki. Zamek składał się ze skrzydła mieszkalnego, murów obronnych i wieży. Pierwsza wzmianka o tym miejscu ma początki w kronikach Jana Długosza. Opisuje w nich przejazd Króla Władysława Jagiełły ze Lwowa do Sanoka przez Sobień w 1417 roku.

W 1512 roku po ponownym najeździe Węgrów Kmitowie nie odbudowali już obiektu. Być może dlatego, że w tym czasie przenieśli się do nowo wybudowanego zamku w Lesku, a stary zaczął popadać w ruinę. W latach 1580-1730 właścicielami zostali Stadniccy, potem Ossolińscy, Mniszchowie i Krasiccy. W 1770 roku schronili się w nim konfederacji barscy. Podczas I wojny światowej resztki zamku zostały mocno zniszczone podczas działań wojennych.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama