Oddział Pediatryczny Szpitala Powiatowego w Ustrzykach Dolnych otrzymał 15 łóżek od Fundacji Ronalda McDonalda. Będą z nich korzystać rodzice, którzy w czasie hospitalizacji pozostają cały czas ze swoim dzieckiem.
W tym roku, Fundacja McDonalda skupiła się na doposażeniu szpitali przy wschodniej granicy. 20 łóżek trafiło do Przemyśla, gdzie na co dzień pomoc otrzymują ukraińskie dzieci, z kolei kolejnych 15 do placówki w Ustrzykach Dolnych. Łóżka są rozkładane, wygodne, łatwe do czyszczenia i bardzo potrzebne w szpitalnej codzienności, co zgodnie podkreślają także pielęgniarki i lekarze. W ciągu dnia może je rozłożyć i jako fotel zajmują mniej miejsca, a wieczorem zamienić w wygodne miejsce do spania. Rodzice hospitalizowanych dzieci doceniają jakość snu.
- PRZECZYTAJ TAKŻE: Największa bieszczadzka galeria sztuki rozpoczęła sezon. Można tam zobaczyć dzieła prawie 100 artystów
Zmiana rzeczywistości oddziału pediatrycznego
Dzięki wsparciu Fundacji zmienia się rzeczywistość Oddziału Pediatrycznego w Ustrzykach Dolnych. Opieka nad chorym dzieckiem w szpitalu to duży stres zarówno dla dziecka, jak i jego rodziców. Pobyt w szpitalu niejednokrotnie wzbudza wiele emocji u małych pacjentów, natomiast obecność bliskich niweluje strach u dzieci i sprzyja szybszemu powrotowi do zdrowia. Rodzic mając świadomość, że ma także miejsce w procesie terapeutycznym swojej pociechy jest spokojny o jego przebieg. W ciągu dnia może bez skrępowania korzystać z fotela np. podczas snu dziecka przeczytać książkę lub też porozmawiać z domownikami. Gdy przyjdzie noc można spokojnie czuwać przy maluszku na rozłożonym wygodnym fotelu. W obecnym czasie, gdy hospitalizowanych jest bardzo dużo małych pacjentów z terenu ogarniętego wojną na Ukrainie, takie wsparcie daje także rodzicom namiastkę spokoju i swojego miejsca
– zaznacza Joanna Łysiak, p.o. dyrektora Samodzielnego Publicznego Zespołu Opieki Zdrowotnej w Ustrzykach Dolnych.
Jak podkreślają lekarze, obecność rodzica przy dziecku to część terapii, której nie da się niczym zastąpić. 15 łóżek w Ustrzykach Dolnych przekazał w imieniu Fundacji jej przyjaciel i donator Mieczysław Gaweł, przemyski licencjobiorca McDonald’s.
Programy Fundacji służy pomocą rodzinom w czasie, gdy muszą zmierzyć się z chorobą dziecka, pobytem w szpitalu. Bycie razem jest właśnie wtedy szczególnie ważne i wszystko, co Fundacja robi w ramach misji „Aby rodzina mogła być razem” ma ogromny wpływ na życie ludzi. Łóżka dla rodziców służą wygodzie, ale rozwiązują także problemy kilka tygodni temu nie do wyobrażenia. Teraz pacjentami często są dzieci, które nie mają w Polsce domu, a więc miejsce do spania dla mamy to już nie kwestia wyboru, ale coś naprawdę fundamentalnie ważnego
– podkreśla Mieczysław Gaweł.