reklama

Łopienka. Legendy związane z tajemniczym pojawieniem się cudownej ikony

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Skucińska Agnieszka

Łopienka. Legendy związane z tajemniczym pojawieniem się cudownej ikony - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
25
zdjęć

wnętrze cerkwi w Łopience | foto Skucińska Agnieszka

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Legendy i zwyczaje W głębi malowniczych Bieszczadów, kryje się miejsce otoczone aurą tajemnicy i głębokiej duchowości - cerkiew w Łopience. Tutaj rozgrywa się niezwykła historia, której centralnym punktem jest obraz Matki Bożej. Ten sakralny wizerunek, znany również jako ikona Matki Bożej Pięknej Miłości, od dawna przyciąga pielgrzymów z daleka i bliska, był świadkiem cudów i niezwykłych zdarzeń, które na przestrzeni lat wplotły się w strukturę lokalnych wierzeń i tradycji.
reklama

Legendy o łopieńskim obrazie, przekazywane z pokolenia na pokolenie, są głęboko zakorzenione w duchowym dziedzictwie regionu. Odzwierciedlają one nie tylko wiarę i nadzieję, ale także miłość ludzi do tego wyjątkowego miejsca. Każda z opisanych opowieści, choć różnorodna pod względem motywów, prowadzi nas do tego samego miejsca – przed oblicze łopieńskiej Madonny. 

Łopieńskie legendy

Jedni mówią, że wszystko zaczęło się od starej lipy i gęsi. Ponoć pewnego dnia w gałęziach lipy, która rośnie w Łopience do dziś, zatrzymał się obraz Matki Boskiej. Nikt go nie zauważył, ale spostrzegły go ptaki, które głośnym gęganiem powiadomiły o tym mieszkańców. We wsi nie nie było jednak godnego miejsca dla cudownej ikony, dlatego postanowiono przenieść wizerunek do pobliskiego przysiółka o nazwie Terka. Jednak w drodze, na granicy Łopienki, woły stawały i nie chciały iść dalej. Ściąnięto kolejną parę wołów, ale one też nie chciały iść dalej. Kiedy woły zawrócono, te chętnie ruszyły w drogę powrotną. Uznano więc, że Matka Boska chce pozostać właśnie w Łopience. Wybudowano cerkiew, a w głównym ołtarzu zawieszono cudowną ikonę.

Cud nad strumieniem 

Opowieść o cudownym uzdrowieniu dziewczynki w Łopience należy do jednej z najbardziej poruszających legend związanych z ikoną Matki Bożej z Łopienki. Według tej legendy, samotna matka wychowująca swoją córkę, która od urodzenia nie mogła mówić, doświadczała ostracyzmu i wielkiego bólu z powodu niepełnosprawności dziecka. Pewnego słonecznego poranka, gdy dziewczynka miała 7 lat, podczas prac przy sianokosach, wydarzył się cud.

Gdy matka zajmowała się pracą, jej córka bawiła się w pobliżu. W pewnej chwili, chcąc ugasić pragnienie, dziewczynka pochyliła się nad strumieniem, gdzie dostrzegła nad wodą niezwykłe światło. Kiedy spojrzała w górę, w dziupli lipy ujrzała Matkę Bożą z Dzieciątkiem. Przerażona, lecz zarazem poruszona dziewczynka wydała z siebie krzyk: „Mamo!”, wypowiadając po raz pierwszy w życiu słowo.

Wieść o tym niezwykłym zdarzeniu szybko rozeszła się po okolicy, przyciągając do Łopienki liczne tłumy wiernych. Na miejscu cudownego wydarzenia zbudowano kaplicę, w której umieszczono obraz, ufundowany przez właściciela wsi. Od tego czasu obraz Matki Bożej z Łopienki stał celem kultu i licznych pielgrzymek, a lipa z dziuplą o zarysie Matki Boskiej rośnie tam do dziś.

Niezwykłe odkrycie u stop Łopiennika

Według tej barwnej legendy, mieszkańcy wsi Łopienka w 1756 roku dokonali niezwykłego odkrycia. Podczas jednej z codziennych czynności, prawdopodobnie w czasie pracy w lesie lub przy wypasie owiec, natknęli się na niezwykły obraz ukazujący Matkę Bożą z Dzieciątkiem Jezus, zawieszony na drzewie u stóp Łopiennika. Zaskoczeni i poruszeni tym odkryciem, uznali to za znak z niebios.

Wieść o tym wydarzeniu szybko rozeszła się po okolicy, przyciągając coraz więcej osób, które pragnęły zobaczyć ten cudowny obraz. Wkrótce rozpoczął się kult ikony, gromadzący wielu wiernych. Początkowo skromna kapliczka, wybudowana w miejscu, gdzie znaleziono obraz, z czasem przekształciła się w znaczące sanktuarium maryjne. W XVIII wieku kult ikony rozkwitał, przyciągając pielgrzymów z różnych stron, co jeszcze bardziej ugruntowało pozycję Łopienki jako ważnego centrum religijnego w diecezji przemyskiej.

Warto pamiętać, że legendy te mieszają fakty historyczne z elementami folkloru i wierzeń ludowych, co jest typowe dla wielu świętych obrazów i relikwii. Ich popularność i wpływ na kulturę i religijność w regionie są jednak niezaprzeczalne, czyniąc ikonę z Łopienki nie tylko obiektem kultu, ale również ważnym symbolem duchowej łączności i tradycji przekazywanych przez pokolenia.

Dziś w Łopience nie ma już nikogo – mieszkańcy wsi zostali wysiedleni w 1947 roku. Cudowną ikonę przeniesiono do kościoła w Polańczyku. W jej miejscu zawieszono ikonę Matki Bożej autorstwa Jadwigi Denisiuk, ale siła cudownego wizerunku ciągle przyciąga pielgrzymów z całej Polski.

Źródła:

  • Bieszczady. Cierń w wilczej łapie - Stanisław Kryciński
  • Leśnymi ścieżkami Świętych Pańskich - Edward Marszałek
  • wikipedia 
  • opowiadania Jędrusia Ciupagi wbieszczady.pl 
 

 

WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama