Wzmiankowany w kronikach już w roku 1498. Prawdopodobnie w 1780 r. uległ zniszczeniu. Dziś nikt nie jest w stanie ustalić jak to się stało. Jest wiele teorii na ten temat. Żadna z nich niestety nie została potwierdzona. Będąc w okolicy warto spojrzeć na górę z innej perspektywy. A może usłyszycie śpiew mnichów, który niesie jesienny wiatr...
Z bieszczadzkim pozdrowieniem Jędruś Ciupaga