Ostatnie weekendy października pokazały, że jest to jeden z najlepszych okresów, kiedy turyści z różnych stron Polski wyznaczyli sobie Bieszczady jako urlopowy kierunek. Wpływ na to ma wiele czynników, a jednym z najważniejszych jest kolorowa feeria barw bieszczadzkich lasów. Największym zainteresowaniem nadal cieszy się otwarte w drugiej połowie września, schronisko turystyczne na Połoninie Wetlińskiej – „Chatka Puchatka”.
Trzeba uwzględnić, że sala turystyczna w schronie ma określoną pojemność – 50 osób jednocześnie, podobnie jak zbiorniki z wodą deszczową wykorzystywane do celów sanitarnych. Warto skorzystać z ławek na tarasach widokowych i ustawionych tam toalet przenośnych
- informuje dyrekcja Bieszczadzkiego Parku Narodowego.
Minione tygodnie pokazały, że parkingi w wielu miejscach były wypełnione po brzegi, dlatego dyrekcja zwróciła uwagę, by zaplanować wcześniejszy przyjazd (do godziny 10:00). Istnieje wówczas pewność znalezienia miejsca postojowego.
Przed wyruszeniem na szlak należy pamiętać, że w związku z coraz krótszym dniem, wycieczki powinno rozpoczynać się wcześniej.
Pamiętajmy też o odpowiednim stroju, obuwiu i najważniejszych rzeczach – ciepła kurtka, rękawiczki, czapka, termos z ciepłą herbatą czy naładowany telefon komórkowy. W trakcie wędrówek zawsze też należy liczyć się z raptownym załamaniem się pogody
- podkreślają ratownicy bieszczadzkiego GOPR-u.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.