reklama
reklama

Specjalna grupa będzie odstraszać niedźwiedzie w Bieszczadach. Podejmowanie działań przewidziano w sytuacjach zagrażających bezpieczeństwu

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: RDLP Krosno

Specjalna grupa będzie odstraszać niedźwiedzie w Bieszczadach. Podejmowanie działań przewidziano w sytuacjach zagrażających bezpieczeństwu - Zdjęcie główne

foto RDLP Krosno

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

AktualnościBieszczady to jedna z największych ostoi niedźwiedzia brunatnego. Zwierzęta te są niejako wizytówką bieszczadzkich lasów, jednak problem pojawia się w momencie, gdy drapieżniki zaczynają pojawiać się w pobliżu zabudowań gospodarczych. W związku z bezpieczeństwem, powołano specjalną policyjną grupę interwencyjną.
reklama

Na przestrzeni ostatniego czasu, niedźwiedzie podchodzące pod budynki zamieszkałe przez ludzi, to poważny problem wielu bieszczadzkich miejscowości. Jedna z najgorszych sytuacji występuje na terenie gminy Solina, gdzie w Wołkowyi, Terce, Bukowcu, Górzance czy Bereżnicy Wyżnej, zwierzę pojawia się systematycznie doprowadzając do ogromnych strat. Drapieżnik wkrada się do kurników zagryzając między innymi kury i króliki. Przed tygodniem niedźwiedź pojawił się także w Załużu, a następnie w Sanoku, między innymi w okolicach mostu Olchowieckiego, skansenu, basenów oraz na ścieżce spacerowej przy Sanie.

Specjalna grupa interwencyjna

Dbając o bezpieczeństwo mieszkańców i osób przebywających na terenie trzech powiatów: bieszczadzkim, leskim oraz sanockim, powołano specjalną grupę interwencyjną składającą się z sześciu funkcjonariuszy oddziału prewencji. Mundurowi – kiedy tylko będzie to wymagane – będą płoszyć niedźwiedzie za pomocą broni z gumowymi pociskami. Myślą przewodnią takich działań jest to, by drapieżnik kojarzył człowieka z bólem i przestał do niego wracać.

reklama

Marek Pasiniewicz z Fundacji Bieszczadziki, odnosząc się do niedźwiedzia, który pojawił się na terenie Sanoka, powiedział w rozmowie z Polską Agencją Prasową, że należałoby założyć mu obrożę telemetryczną i obserwować, gdzie się przemieszcza. „Jeśli po raz kolejny podejdzie do zabudowań, trzeba będzie go płoszyć” – dodaje.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama