W związku z rosnącym zagrożeniem rozprzestrzenienia się wirusa pryszczycy, Polska intensyfikuje działania prewencyjne. Jednym z najnowszych kroków jest montaż tablic informacyjnych na drogowych przejściach granicznych w Barwinku, Ożennej oraz Radoszycach. Nowe oznakowania mają jasno komunikować, że wszystkie transporty związane ze zwierzętami parzystokopytnymi oraz ich produktami muszą odtąd odbywać się wyłącznie przez przejście graniczne w Barwinku – aż do odwołania. Ograniczenia dotyczą zarówno żywych zwierząt, jak i produktów takich jak mięso, mleko, materiał biologiczny, obornik, słoma czy siano. Ich ruch przez inne przejścia graniczne jest obecnie zabroniony.
Niewidzialne zagrożenie dla polskiego rolnictwa
Pryszczyca to choroba o niezwykle wysokim stopniu zaraźliwości, która może doprowadzić do znacznych strat gospodarczych. Wywołuje ją wirus z rodzaju Aphtovirus, przenoszony między innymi przez kontakt bezpośredni, skażone produkty zwierzęce, wodę, paszę, sprzęt rolniczy, a nawet odzież i obuwie. Na zakażenie szczególnie podatne są zwierzęta parzystokopytne zarówno hodowlane, takie jak bydło, świnie, owce i kozy, jak i dzikie: jelenie czy sarny. Choroba powoduje bolesne zmiany w jamie ustnej, kulawizny i osłabienie, a u młodych osobników może prowadzić do nagłej śmierci. Choć pryszczyca u ludzi ma zazwyczaj łagodny przebieg, osoby pracujące przy zwierzętach powinny zachować szczególną ostrożność.
Fot. Urząd Wojewódzki Rzeszów
Do tej pory Polska pozostaje oficjalnie wolna od pryszczycy, a ostatni przypadek odnotowano w 1971 roku. Obecnie, zgodnie z informacjami Światowej Organizacji Zdrowia Zwierząt, kraj ma status „urzędowo wolnego od FMD”. Niestety, sytuacja u naszych sąsiadów uległa zmianie. W styczniu 2025 roku ogniska choroby potwierdzono w Niemczech, a w marcu na Węgrzech i Słowacji. Taki rozwój wydarzeń zwiększa prawdopodobieństwo przedostania się wirusa na teren RP.
W odpowiedzi polskie służby powołały sztab kryzysowy, a Minister Rolnictwa wdrożył szereg środków zapobiegawczych: wzmożoną kontrolę transportu zwierząt, intensyfikację działań weterynaryjnych oraz kampanię informacyjną skierowaną do hodowców i konsumentów.
Bioasekuracja to fundament ochrony stad
Działania zapobiegawcze nie kończą się na granicach. Kluczową rolę odgrywa bioasekuracja w gospodarstwach. Zalecenia są jednoznaczne: wszystkie zwierzęta muszą pochodzić z legalnych źródeł i posiadać świadectwa zdrowia, każde nowe zwierzę powinno przejść okres izolacji przed dołączeniem do reszty stada, pomieszczenia gospodarskie, sprzęt oraz narzędzia muszą być regularnie czyszczone i dezynfekowane, osoby obsługujące zwierzęta powinny przestrzegać zasad higieny i nosić dedykowaną odzież, a także należy ograniczyć kontakt ze zwierzętami z innych gospodarstw oraz unikać wypożyczania sprzętu. Tylko konsekwentne przestrzeganie tych zasad może uchronić polskie gospodarstwa przed skutkami ewentualnego wybuchu epidemii.W przypadku wykrycia pryszczycy konieczne są masowe uboje zakażonych zwierząt. Oznacza to nie tylko dramat dla hodowców, ale także realne zagrożenie dla całego sektora rolniczego. Pojawienie się wirusa skutkowałoby zakazami eksportowymi, stratami finansowymi i znacznymi kosztami zwalczania choroby ponoszonymi przez państwo.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.