Do zdarzenia doszło dzisiaj na przejściu granicznym w Korczowej. Podczas kontroli granicznej na wjazd do Polski strażnicy graniczni zauważyli nietypowy przedmiot znajdujący się w bagażniku opla. Jak się okazało, pod przykryciem znajdowała się klatka dla zwierząt, a w niej niecodzienny pasażer.
Rzadki okaz chronionego gatunku papugi Żako przewoziła 59-letnia obywatelka Ukrainy. Cudzoziemka poinformowała, że zwierzę dostała od syna w prezencie i nie wiedziała, że potrzebuje zezwolenia, aby przewieźć je przez granicę. Zgodnie z właściwością sprawę przekazano mundurowym z Oddziału Celnego w Korczowej, którzy potwierdzili, że przewożona papuga należy do zagrożonego wyginięciem gatunku, znajdującego się na liście CITES.
Losy papugi-podróżniczki można śledzić w Ogrodzie Zoologicznym w Zamościu, do którego została przekazana. Dalsze postępowanie w sprawie prowadzi Podkarpacki Urząd Celno-Skarbowy w Przemyślu.
Papuga żako to największa papuga Afryki, która w naturze zagrożona jest wyginięciem. Są one długowieczne, ponieważ mogą żyć nawet powyżej 40 lat. To niezwykle wrażliwy i inteligentny ptak. Doskonale potrafi naśladować mowę ludzką, ale, żeby coś powiedzieć, musi się czuć swobodnie w towarzystwie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.